Opłata mocowa spowoduje podwyżki
Opłata mocowa została uchwalone jeszcze w poprzedniej kadencji parlamentu. Miała wejść w życie od października br., ale ze względu na pandemię koronawirusa najprawdopodobniej będzie obowiązywać dopiero od przyszłego roku. Pieniądze uzyskane z nowej daniny mają być przekazane na modernizację starych lub budowę nowych bloków energetycznych. Co więcej, opłata mocowa ma zachęcić Polaków do montażu własnych instalacji energetycznych, np.: paneli fotowoltaicznych.
Opłata spowoduje wzrost rachunków za prąd, wynika z analiz Polskiego Instytutu Ekonomicznego. W najnowszym numerze "Tygodnika Gospodarczego PIE" czytamy, że wprowadzenie opłaty mocowej spowoduje wzrost rachunków za prąd o ok. 107 zł rocznie. "Przy przeciętnym zużyciu ok. 2375 KWh rocznie na gospodarstwo domowe łączny wzrost rachunków za energię elektryczną w skali roku wyniósłby 107 pln, co stanowi zmianę o 5,5-7 proc. (przy założeniu taryf na energię elektryczną na poziomie z 2020 r.)" - napisano w publikacji.
Opłaty za prą poszybują w górę
Opłata mocowa na razie nie ma ustalonej konkretnej stawki i tym powinien w najbliższym czasie zająć się Urząd Regulacji Energetyki. "Według szacunków Forum Energii, opłata mocowa w 2021 r. może być dla odbiorców kosztem nawet w wysokości 5,4 mld pln (łącznie dla wszystkich podmiotów w tym przedsiębiorstw). Może przełożyć się to na wzrost rachunków gospodarstw domowych za energię o ok. 40-45 PLN/MWh" - czytamy w najnowszym numerze tygodnika.
Opłata mocowa na pewno przełoży się na rachunki Polaków. Przypomnijmy, że opłaty za prąd nie są prostymi rachunkami jak za internet czy telefon. Ceny prądu regulowane są przez URE, a składowe rachunku określa ustawa Prawo energetyczne. Obecnie opłata za prąd składa się dwóch elementów. Pierwszym z nich jest opłata za obrót, natomiast drugim opłata dystrybucyjna. Nowa danina zostanie doliczona do tej drugiej składowej.
