
Olej wycofany po inspekcji, sanepid alarmuje. Pod żadnym pozorem go nie używaj, już wycofują go ze sklepów
Partia produktu "Rizi Olej z ryżu" o numerze RBHSSC11A decyzją rządu została wycofana ze sprzedaży – informuje Wirtualna Polska. W feralnej partii oleju stwierdzono m.in. przekroczenie dopuszczalnego poziomu estrów glicydowych.
Uwaga na olej!
Uwaga na „Rizi Olej z ryżu” w opakowaniu 500 ml o numerze RBHSSC11A. Jeśli jesteście w posiadaniu tego produktu, to pod żadnym pozorem go nie używajcie.
Sanepid informuje, że na podstawie badań przeprowadzonych przez swój niemiecki odpowiednik, w partii oleju stwierdzono przekroczenie dopuszczalnego poziomu estrów glicydowych. Feralna partia – jak podaje Wirtualna Polska - zawiera również bardzo wysoki poziom oleju mineralnego, w tym węglowodorów aromatycznych i węglowodorów nasyconych.
DZISIAJ GRZEJE:
1. Rząd właśnie wprowadził 4 bardzo ważne zmiany dot. emerytur. Tarcze antykryzysowe rządu kryją nowe przepisy
2. Nowe ognisko koronawirusa w Polsce? Niepokojące dane ministerstwa
Estry to – jak przypomina „Fakt” organiczne związki chemiczne, które są produktem procesu kondensacji kwasów i alkoholi lub fenoli. Estry glicydowe kwasów tłuszczowych to zanieczyszczenia które powstają w czasie procesu dezodoryzacji (usuwania niepożądanego zapachu) oleju jadalnego. Komisja Europejska, na podstawie opracowań naukowców, uznała, że glicyd jest związkiem genotoksycznym i rakotwórczym.
Decyzje o wycofaniu oleju ze sprzedaży podjął już polski rząd. Sanepid zaś zapewnia, że nadzoruje proces wycofywania produktu z polskich sklepów.
Olej wyprodukowano w Tajlandii, a jego importerem jest holenderska firma Heuschen & Schrouff Oriental Foods Trading, która poinformowała już swoich odbiorców o problemach dotyczących produktu.
ZOBACZ TAKŻE:
- Łukasz Szumowski w rozmowie z mediami podał konkretną datę. Nadchodzi druga fala
- Zwiększa ryzyko śmierci przy COVID-19. Naukowcy z Nowego Jorku dokonali ważnego odkrycia
- IBERION grupą mediową przyszłości. Jakie wartości wyznaje firma?
- 1200 zł dla 50 tys. Polek. Po pieniądze wystąpić mogą też mężczyźni
- Czekają nas znaczne zmiany w wywozie śmieci. Segregacja nie będzie konieczna dla części Polaków
- Jeden z najgorszych dni od początku kryzysu. Polacy znów mają się czego obawiać
