Oddają mieszkania w zamian za rentę. Taką kwotę dostają co miesiąc
W obliczu galopujących kosztów życia, coraz więcej osób starszych decyduje się na radykalny krok, uznawany przez wielu za kontrowersyjny. Seniorzy sięgają po kapitał zamrożony w murach swoich domów. Zjawisko oddawania mieszkań funduszom hipotecznym w zamian za dożywotnią pensję przybiera na sile, stając się dla jednych ostatnią deską ratunku, a dla innych - symbolem porażki systemu emerytalnego. Na jaką comiesięczną kwotę można liczyć?
- Emerytura i renta w 2025 roku. Czy da się za to przeżyć?
- Na czym polega renta za mieszkanie?
- Renta dożywotnia a odwrócona hipoteka. Różnice, które musisz znać
- Ile wynosi renta dożywotnia w 2025 roku? Kwoty mogą zaskoczyć
Emerytura i renta w 2025 roku. Czy da się za to przeżyć?
Aby zrozumieć desperację, która popycha seniorów do wyzbywania się dorobku życia, trzeba spojrzeć na realia finansowe 2025 roku. Choć marzec przyniósł waloryzację świadczeń, dla wielu była ona jedynie kroplą w morzu potrzeb. W 2025 roku minimalna emerytura oraz renta z tytułu całkowitej niezdolności do pracy wynosi ok. 1900 zł brutto (kwota szacunkowa po waloryzacji). Na rękę daje to sumę, która przy obecnych cenach energii, czynszów i żywności, stawia seniora na granicy ubóstwa. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja osób pobierających rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy - tu kwoty są jeszcze niższe.
O rentę mogą ubiegać się osoby, które utraciły zdolność do pracy zarobkowej z powodu stanu zdrowia, a jednocześnie posiadają odpowiedni staż ubezpieczeniowy. Jednak "papierowe" uprawnienia nie przekładają się na godne życie. Statystyki są nieubłagane: tzw. stopa zastąpienia spada. Oznacza to, że po przejściu na emeryturę otrzymujemy drastycznie mniej pieniędzy niż podczas aktywności zawodowej, podczas gdy koszty utrzymania, obejmujące m.in. leki czy opiekę, rosną wraz z wiekiem. To właśnie ta finansowa luka napędza rynek usług hipotecznych dla seniorów.

Na czym polega renta za mieszkanie?
Wielu seniorów mieszka w lokalach własnościowych w centrach dużych miast, których wartość rynkowa sięga 700 tysięcy, a nawet miliona złotych. Paradoks polega na tym, że "milionerzy z przymusu" nie mają za co żyć.
W tej sytuacji na scenę wkraczają fundusze hipoteczne z ofertą: "Zostań w swoim domu do końca życia, a my będziemy ci płacić co miesiąc". Brzmi kusząco? Owszem, ale jest to rozwiązanie obarczone ryzykiem i trudnymi emocjami. Senior, podpisując umowę o rentę dożywotnią, w praktyce sprzedaje mieszkanie funduszowi. Traci prawo własności, choć zachowuje prawo do dożywotniego zamieszkiwania wpisane do księgi wieczystej, a w zamian otrzymuje comiesięczny przelew.
Dla wielu rodzin to temat tabu. Dzieci i wnuki często traktują mieszkanie babci czy dziadka jako "pewny spadek". Decyzja seniora o przekazaniu lokalu funduszowi oznacza, że rodzina zostaje z niczym. Z drugiej strony – seniorzy coraz częściej nie chcą być ciężarem dla bliskich lub po prostu nie mają rodziny, która mogłaby im pomóc finansowo.
Renta dożywotnia a odwrócona hipoteka. Różnice, które musisz znać
W Polsce pojęcia te są często mylone, a różnica jest kluczowa dla bezpieczeństwa seniora:
- Odwrócona hipoteka (model bankowy): To kredyt, w którym bank wypłaca pieniądze, a spłata następuje po śmierci klienta ze sprzedaży nieruchomości (spadkobiercy mają prawo spłacić dług i zachować dom). W Polsce ten model praktycznie nie funkcjonuje, banki nie mają go w ofercie.
- Renta dożywotnia (model sprzedażowy): To domena prywatnych funduszy hipotecznych. Opiera się na Kodeksie cywilnym (umowa o dożywocie lub renta). Własność przechodzi na fundusz od razu w momencie podpisania aktu notarialnego. Fundusz przejmuje obowiązek płacenia czynszu i podatków, a senior otrzymuje pensję.
Rynek ten w Polsce przyspiesza w tempie dwucyfrowym. Związek Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF) raportuje, że zainteresowanie rośnie lawinowo. Dlaczego? Bo społeczeństwo się starzeje, a samotność i inflacja zmuszają do szukania gotówki.
Skalę zjawiska najlepiej obrazują kwoty, jakie fundusze już przelały na konta polskich emerytów. Z danych ZPF wynika, że tylko w latach ubiegłych do 2024 roku łączna wartość wypłaconych świadczeń przekroczyła kilkadziesiąt milionów złotych. Jest to potężny zastrzyk gotówki, który trafił do gospodarki.

Ile wynosi renta dożywotnia w 2025 roku? Kwoty mogą zaskoczyć
Decyzja o oddaniu mieszkania jest nieodwracalna, dlatego kluczowe jest pytanie: ile tak naprawdę można na tym zyskać? Wielu seniorów wyobraża sobie, że za mieszkanie warte 800 tys. zł otrzymają "drugą emeryturę" w wysokości 3-4 tysięcy złotych. Rzeczywistość jest jednak inna i zależy od brutalnej matematyki: wartości nieruchomości, płci i wieku seniora. Im starszy klient (czyli statystycznie krócej będzie pobierał świadczenie), tym wyższa renta.
Z najnowszych danych rynkowych opublikowanych pod koniec 2025 roku wynika, że średnia miesięczna renta dożywotnia wynosi około 1000 zł. Oczywiście jest to średnia.
- W przypadku mężczyzny w wieku 80 lat, mieszkającego w dużym metrażu w Warszawie, świadczenie może sięgać nawet 2500–3000 zł miesięcznie.
- W przypadku 65-letniej kobiety z mniejszego miasta, fundusz może zaproponować zaledwie 300–400 zł miesięcznie.
Warto też spojrzeć na skumulowaną sumę wypłat. W samym tylko 2024 roku fundusze hipoteczne zrzeszone w ZPF wypłaciły seniorom łącznie ponad 5 milionów złotych. Całkowita wartość zobowiązań, czyli wartość nieruchomości przejętych przez fundusze, którymi zarządzają, idzie już w setki milionów. Dla seniora 1000 zł ekstra co miesiąc to często być albo nie być, ale cena, jaką jest utrata własności dorobku życia, pozostaje wciąż bardzo wysoka.