Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Szumowski gotowy na czarny scenariusz jesieni. Przyznaje, że może być znacznie gorzej
Radosław Święcki
Radosław Święcki 28.07.2020 02:00

Szumowski gotowy na czarny scenariusz jesieni. Przyznaje, że może być znacznie gorzej

Minister zdrowia Łukasz Szumowski przyznaje, że jesienią może być gorzej
Flickr/Kancelaria Premiera

Łukasz Szumowski o drugiej fali koronawirusa

W obszernym wywiadzie dla portalu Medonet.pl minister zdrowia Łukasz Szumowski przyznaje, że nadal odczuwa strach w związku z pandemią koronawirusa. - Oczywiście, że tak. Pamiętajmy, że w tej chwili ruszyły już przygotowania do jesieni. To jest ogromne wyzwanie i logistyczne i medyczne i organizacyjne. Bo jeżeli popatrzymy na infekcje górnych dróg oddechowych w czasie sezonowej grypy, to jest to tygodniowo kilkaset tysięcy osób. Pojawia się więc ogromny problem z mieszaniem się potencjalnych chorych na COVID-19 i osób, które mają grypę. To niewątpliwie będzie wyzwanie - mówi szef resortu zdrowia. 

Pytany o to, czy w związku ze spodziewaną jesienią drugą falą koronawirusa sytuacja może wyglądać gorzej niż obecnie, minister zdrowia odpowiada twierdząco. - Tak i wszyscy są tu niestety zgodni. Pierwsza fala jest już za nami, ale wirus nie znika. Tak stanie się dopiero, kiedy będziemy mieli szczepionkę i leki. A teraz patrzymy na dobowe wzrosty i spadki liczby zachorowań - mówi Szumowski. 

- Boimy się jednej rzeczy - koincydencji grypy, paragryp i COVID-19, dlatego że wszystkie te choroby mają bardzo podobne objawy. Największym wyzwaniem będzie oddzielenie osób z koronawirusem SARS-CoV-2 od tych z grypą i taki sposób zarządzania całym systemem, żeby pacjenci wzajemnie się nie zarażali - dodaje. 

Chorzy na grypę bardziej podatni na koronawirusa?

Łukasz Szumowski pytany był również, czy osoby, które przejdą grypę, będą bardziej podatne na koronawirusa wywołującego COVID-19. Szef resortu zdrowia podkreśla, iż “nie wiemy jak się zachowają te dwie choroby, gdyż nie mieliśmy do tej chwili tego typu przypadków”. 

- Pamiętajmy, że COVID-19 to jeszcze nowa choroba, o której mamy wiedzę od dopiero sześciu miesięcy. Mam nadzieję, że inna infekcja wirusowa nie będzie predestynowała do zachorowania na COVID-19. To nie jest częste zjawisko, by chory przechodził dwie choroby zakaźne naraz, ale oczywiście tutaj trzeba mieć pełną pokorę i przygotowywać się na najgorsze, licząc na najlepsze - stwierdza Szumowski.