Luka w systemie kaucyjnym. Tak kolejny znany producent omija nowe prawo w Polsce
System kaucyjny miał objąć wszystkie butelki zwrotne, ale duzi producenci browarów znajdują sposoby, by go ominąć. Carlsberg dopiął swego i uzyskał interpretację zwalniającą jego butelki z ogólnopolskiego systemu depozytowego, a “Rzeczpospolita” informuje, że Grupa Żywiec już czeka na podobną decyzję. Stawką są miliony złotych i przyszłość szklanych opakowań w polskich sklepach.
Branża piwna kontra wspólny system
Browary w Polsce od początku krytykują objęcie ich szklanych opakowań wspólnym systemem depozytowym, chociaż jak wskazuje "Rzeczpospolita", ich stanowisko było ignorowane przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Argumentują, że to podwoi koszty logistyki i utrudni wykorzystanie butelek wielorazowych. Obowiązek udziału w systemie ma wejść w życie w styczniu 2026 r., po dwuletnim okresie przejściowym, obejmującym głównie puszki i butelki PET.
Czytaj więcej: Lidl zmienia zasady zwrotu butelek i puszek. Teraz pod automatami ustawiają się kolejki
Producenci boją się wysokich kosztów dostosowania się do państwowego systemu i wdrożenia nowych etykiet. Według branżowych wyliczeń mogłyby one sięgać nawet dziesiątek milionów złotych rocznie, dlatego firmy szukają sposobów prawnych, by zachować własne rozwiązania. Jak pokazuje przykład Carlsberga, istnieją jednak opcje pozwalające obejść konieczność pełnego podporządkowania się nowym zasadom.

Luka w systemie kaucyjnym. Carlsberg otwiera furtkę dzięki decyzji urzędu
Pod koniec października mazowiecki Urząd Marszałkowski uznał, że Carlsberg, przedsiębiorstwo piwowarskie z duńskim rodowodem, może samodzielnie organizować system zwrotu butelek, ponieważ bezpośrednio wprowadza napoje na rynek. Tym samym firma nie musi uczestniczyć w nowym systemie kaucyjnym i może prowadzić odzysk na dotychczasowych zasadach. Kluczowym argumentem było to, że producent od lat sam dostarcza produkty do sklepów i odbiera puste opakowania w ramach własnej logistyki. Firma deklaruje, że odzyskuje 92 proc. butelek – powyżej ustawowego progu 90 proc.
Dzięki zgodzie urzędu Carlsberg może dalej stosować dotychczasowy model: sprzedaż piwa w butelkach zwrotnych i odbiór pustych opakowań przy kolejnych dostawach. Sieci handlowe nie muszą instalować automatów ani rozliczać kaucji, a konsumenci oddają butelki tak jak dotychczas.

Grupa Żywiec czeka, rząd analizuje
W ślady Carlsberga poszły kolejne koncerny piwowarskie. Grupa Żywiec także wystąpiła o interpretację do Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. Jeśli otrzyma pozytywną decyzję, presja na rząd w sprawie zaostrzenia przepisów wzrośnie. Ministerstwo Środowiska i Klimatu zapowiedziało analizę sytuacji, ale nie przedstawiło jeszcze konkretnych zmian legislacyjnych. Eksperci ostrzegają, że bez korekty przepisów luka może się rozszerzyć.
Po browarach podobną drogą mogą pójść producenci napojów bezalkoholowych w szkle, co potencjalnie zagraża spójności systemu kaucyjnego i wiarygodności państwa w oczach konsumentów. Jeśli rząd nie zareaguje, wspólny system może się rozpaść, zanim zacznie działać na dobre.