Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Gospodarka Korei Północnej może paść w każdej chwili. Dyktaturę dobija pandemia
Wiktoria Pękalak
Wiktoria Pękalak 19.02.2021 01:00

Gospodarka Korei Północnej może paść w każdej chwili. Dyktaturę dobija pandemia

Korea Północna w obliczu potężnego kryzysu
Pixabay/589724

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Dlaczego północnokoreańska gospodarka jest w tak złym stanie

  • Jakie decyzje zamierza podjąć Korea Północna, by zwalczyć kryzys

  • Co o całej sytuacji myślą eksperci

Gospodarka Korei Północnej w opłakanym stanie

Korea Północna radzi sobie coraz gorzej. Gospodarka kraju jest na skraju załamania - wszystko w związku z epidemią koronawirusa, przez którą zdecydowano się zamknąć granice kraju. 

Japoński tygodnik „Nikkei Asian Review”, na który powołuje się PAP, przekazał, że w Korei Północnej pogłębiają się niedobory energii elektrycznej, żywności i niezbędnych towarów, a południowokoreańskie władze przekazały, że tegoroczne zbiory zbóż będą o 1,2-1,3 mln ton mniejsze niż minimum potrzebne, by wyżywić mieszkańców Korei Północnej. Przez zniszczenia spowodowane w 2020 roku przez powodzie, deficyt będzie jeszcze głębszy o 200-300 tys. w porównaniu z minionymi latami.

Odcięci od elektryczności

Złej sytuacji Korei Północnej nie poprawia także fakt, że ważna fabryka nawozów musiała zostać zamknięta z powodu braku części zamiennych do maszyn. W całym kraju brakuje prądu, a niektóre źródła podają, że od elektryczności odcięta jest nawet ¼ mieszkańców państwa, przekazał japoński tygodnik.

„Nikkei Asian Review” podaje też, że kiedy Korea Północna zamknęła granice, bardzo mocno ucierpiał jej handel z Chinami, które są największym partnerem handlowym kraju i odpowiadają za 90 proc. jej zagranicznej wymiany towarowej.

W ubiegłym roku wartość importu i eksportu między Chinami a Koreą Płn. spadła o 80 proc. do 539 mln dolarów, wynika z danych urzędu celnego.

W styczniu podczas zjazdu partii przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un przyznał, że jego plany gospodarcze poniosły porażkę. Wówczas ogłosił on nowy, pięcioletni plan rozwoju, który, podobnie jak poprzedni, zakłada samowystarczalność Korei Północnej.

Część osób śledzących poczynania kraju ocenia jednak, że Korea Płn. nie będzie w stanie poradzić sobie sama - będzie musiała poprosić o pomoc Chiny.

Mimo tak wielkiego kryzysu gospodarczego, Kim Dzong Un zapowiedział, że w dalszym ciągu Korea Północna będzie budowała “najpotężniejszą siłę militarną”.

Portal Aljazeera przekazał tydzień temu, że Kim Dzong Un zwolnił wysokiego rangą urzędnika gospodarczego, którego mianował ledwie miesiąc temu. Swoją decyzję tłumaczył tym, że nie przedstawił on nowych pomysłów na uratowanie upadającej gospodarki.

Szykuje się ekonomiczna burza

Aljazeera podaje, że niektórzy analitycy są zdania, że obecne wyzwania mogą stworzyć warunki dla ekonomicznej burzy na północy, która przyczyni się do destabilizacji rynku, wywoła panikę i niepokoje społeczne.

Zdaniem analityków aby podnieść Koreę Północną z kryzysu, należałoby zainwestować ogromne pieniądze w nowoczesny sprzęt i technologie w fabrykach, importować więcej żywności, albo zwiększać produktywność gospodarstw.