Gigantyczne zwroty w lubianej sieci handlowej. Zakupy przed Bożym Narodzeniem się opłacą
Sieci handlowe intensyfikują działania promocyjne przed świętami Bożego Narodzenia. Lubiany sklep wprowadził program zwrotu części wydatków za przedświąteczne zakupy. Polacy mogą wiele zaoszczędzić, ale lepiej się spieszyć. Czasu zostało niewiele, a bony mogą się przydać przed Sylwestrem.
Polacy chętnie robią tam zakupy
Polski rynek detaliczny od lat przypomina pole bitwy, na którym najwięksi gracze nieustannie manewrują, starając się zagarnąć jak największą część tortu dla siebie. Dominacja dyskontów, takich jak Biedronka należąca do portugalskiej grupy Jeronimo Martins czy niemiecki Lidl, jest niepodważalna, jednak formaty hipermarketów i supermarketów wciąż posiadają wierną grupę odbiorców, ceniącą sobie szerokość asortymentu i komfort zakupów pod jednym dachem.
W tym dynamicznym środowisku Carrefour, obecny nad Wisłą od 1997 roku, musiał przejść znaczącą ewolucję, aby dostosować się do zmieniających się preferencji konsumentów. Francuska sieć, która zarządza w Polsce niemal tysiącem sklepów w różnych formatach, od wielkopowierzchniowych hipermarketów po osiedlowe sklepy typu convenience, od lat balansuje między koniecznością konkurowania ceną a budowaniem wizerunku sklepu z ofertą premium i szerokim wyborem produktów świeżych.

Współczesny handel detaliczny w Polsce to jednak nie tylko walka na ceny produktów podstawowych, zwłaszcza w okresie takim jak Boże Narodzenie, kiedy wydatki gospodarstw domowych drastycznie rosną. Sieci handlowe doskonale zdają sobie sprawę, że lojalność klienta jest walutą równie cenną co marża na sprzedawanych towarach. W ostatnich latach obserwujemy wyraźny trend odchodzenia od prostych obniżek cenowych na rzecz skomplikowanych mechanizmów lojalnościowych, aplikacji mobilnych i personalizowanych ofert.
Carrefour, będący jednym z pionierów cyfryzacji handlu w Polsce, konsekwentnie rozwija swoją aplikację, która stała się centralnym punktem komunikacji z klientem. To właśnie tam trafiają kupony, e-bony i specjalne oferty, które mają za zadanie nie tylko przyciągnąć klienta do sklepu raz, ale sprawić, by wrócił on na kolejne zakupy. Pozycja rynkowa francuskiej sieci, choć stabilna, wymaga ciągłych impulsów marketingowych, by skutecznie rywalizować z polityką cenową głównych konkurentów, którzy w przedświątecznym tygodniu potrafią zmieniać ceny z dnia na dzień.
Oferty promocyjne przed Bożym Narodzeniem
Akcje promocyjne organizowane przez sieci handlowe w okresie przedświątecznym rządzą się swoimi prawami i są precyzyjnie zaprojektowane przez działy marketingu oraz analityków sprzedaży. Grudniowe szaleństwo zakupowe to czas, w którym nasza wrażliwość cenowa zderza się z pragnieniem urządzenia wystawnych świąt, co tworzy idealne podłoże dla promocji typu “wydaj X, otrzymaj Y”. Tego rodzaju mechanizmy działają dwutorowo. Po pierwsze, psychologicznie podnoszą próg bólu przy kasie, klient łatwiej akceptuje wysoki rachunek, mając świadomość, że ”odzyskuje” część wydanej kwoty w innej formie. Po drugie, sztucznie pompują wartość koszyka zakupowego (tzw. average basket size). Jeśli konsument planował wydać 400 złotych, perspektywa otrzymania bonusu przy wydaniu 500 złotych jest wystarczającą motywacją, by dorzucić do wózka dodatkowe produkty, często z wyższą marżą, których pierwotnie nie było na liście zakupów.

Skuteczność takich działań widać w raportach sprzedażowych wielu sieci po zakończeniu czwartego kwartału. Dla gigantów handlu grudzień potrafi generować nawet 20-30 proc. rocznych obrotów, dlatego walka o klienta w tym okresie jest tak zażarta. W przypadku najnowszej akcji Carrefour mechanizm opiera się na prostym, ale skutecznym założeniu: nagrodzeniu dużych, kompleksowych zakupów. W dobie, gdy Polacy coraz częściej dywersyfikują zakupy, odwiedzając kilka sklepów w poszukiwaniu najlepszych ofert (tzw. smart shopping), zmuszenie klienta do zostawienia dużej kwoty w jednym miejscu jest sukcesem samym w sobie.
Co więcej, forma gratyfikacji w postaci e-bonu, a nie gotówki, tworzy tzw. pętlę lojalnościową. Klient nie tylko wydaje pieniądze teraz, ale zobowiązuje się do powrotu do sklepu w niedalekiej przyszłości, by zrealizować otrzymany bon. To gwarantuje sieci kolejną wizytę i kolejny paragon, co jest kluczowe w walce o utrzymanie płynności sprzedaży również w martwym okresie poświątecznym. Należy również pamiętać o aspekcie wizerunkowym. W czasach wysokiej inflacji każda akcja promocyjna, która realnie obniża koszt zakupów, buduje pozytywne skojarzenia z marką. Na takie rozwiązanie zdecydował się między innymi Carrefour.
Zobacz też: Tego dnia sklepy będą otwarte krócej. Klienci muszą rozważnie planować zakupy
Carrefour ogłosił akcję rabatową
Właśnie w takim kontekście rynkowym Carrefour ogłosił swoją finałową akcję rabatową, która ma przyciągnąć tłumy do sklepów stacjonarnych tuż przed Wigilią. Jak donosi portalspozywczy.pl, sieć zdecydowała się na uruchomienie promocji w dniach od 20 do 23 grudnia 2025 roku, czyli w absolutnie kluczowym momencie, obejmującym ostatni weekend przed świętami oraz poniedziałek i wtorek poprzedzający Wigilię. Zasady są przejrzyste i skrojone pod duże zakupy spożywcze: każdy klient, który w tym terminie dokona zakupów za minimum 500 złotych, otrzyma w prezencie e-kupon o wartości 100 złotych. E-kupony zostaną wygenerowane automatycznie po spełnieniu warunków zakupowych i trafią do klientów.
Sieć precyzyjnie określiła czas na ich realizację. Otrzymane środki będzie można wykorzystać jeszcze w tym roku, co jest ukłonem w stronę osób planujących zakupy sylwestrowe. Oznacza to, że zakupy za obniżoną cenę będzie można zrealizować w dniach od 27 do 31 grudnia 2025 roku.
Oczywiście, jak przy każdej tego typu akcji, regulamin przewiduje pewne wyłączenia. Do kwoty paragonu uprawniającej do otrzymania e-bonu nie wliczają się tradycyjnie produkty takie jak alkohol, wyroby tytoniowe, papierosy elektroniczne, kupony lotto oraz karty podarunkowe. Dla wielu polskich rodzin, które wciąż nie skompletowały wszystkich produktów na wigilijny stół, oferta Carrefoura może okazać się decydującym czynnikiem przy wyborze miejsca na finałowe zakupy. E-bony o wartości 100 złotych to realna oszczędność, którą można przeznaczyć na napoje i przekąski noworoczne, co w praktyce oznacza darmowe zakupy na Sylwestra dla wielu konsumentów.