Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Praca > Kolejna obietnica polityków. Dzięki niej, aż 400 tys. Polaków mogłoby przejść na emeryturę znacznie wcześniej
Stanisław Węgrowski
Stanisław Węgrowski 07.06.2020 02:00

Kolejna obietnica polityków. Dzięki niej, aż 400 tys. Polaków mogłoby przejść na emeryturę znacznie wcześniej

Emerytura stażowa wróciła podczas kampanii wyborczej
Pixnio/Bicanski

Emerytura stażowa znów obiecywana. Jak co kampanię

Pomysł emerytur stażowych pojawił się cztery lata temu. Pod projektem obywatelskim podpisało się ponad sto tysięcy osób, co mogło umożliwić jego wprowadzenie. Ale ustawa trafiła ostatecznie do sejmowej zamrażarki. Temat jednak powrócił przed wyborami prezydenckimi. Na początku maja Andrzej Duda zawarł umowę z przewodniczącym Solidarności Piotrem Dudą, w której zobowiązał się m.in. do wprowadzenia emerytury stażowej w zamian za poparcie.

Także inni kandydaci na urząd prezydenta wprowadzili do swoich programów emerytury stażowe. Na takie rozwiązanie stawia lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Robert Biedroń z Lewicy.

Emerytura stażowa. Nie wiek, a staż pracy będzie decydować

Aktualnie w Polsce wiek emerytalny wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Ze względu na specyfikę pracy niektóre grupy zawodowe mogą wcześniej przejść na emeryturę wcześniej. Tak jest między innymi w przypadku górników. Emerytura stażowa będzie działać inaczej.

Emerytura stażowa przewiduje, że warunkiem przyznania świadczenia będzie staż pracy, a nie wiek ubezpieczonej osoby. Na mocy umowy podpisanej przez urzędującego prezydenta i szefa NSZZ, po wprowadzeniu emerytury stażowej kobietom przysługiwałoby świadczenie po 35 latach pracy, a mężczyznom po 40 latach.

Tym samym kobieta, która zaczęłaby pracę po osiągnięciu pełnoletności, mogłaby przejść na emeryturę w wieku 53 lat. Z kolei mężczyzna, która zacząłby pracę w wieku 18 lat, mógłby ją zakończyć już w wieku 58 lat. Warto jednak pamiętać, że im krócej odkładamy składki, tym niższe będą świadczenia.

Emerytura stażowa. Czy taki system się opłaca?

Zwolennikiem rozwiązania jest OPZZ, które od lat zabiega o wprowadzenie emerytury stażowej. Serwis Bankier.pl przytacza korzyści, jakie zdaniem związku niesie wdrożenie takiego systemu. Związek uważa, że dzięki temu dojdzie do zmniejszenia skali zatrudnienia w szarej strefie, zmniejszenia skali zastępowania umów o pracę “śmieciówkami”, wzrostu zainteresowania wśród pracowników wykonywaniem zawodu oraz zwiększenia ich bezpieczeństwa socjalnego.

A ile może wynieść emerytura stażowa? - W konsekwencji takie osoby otrzymywałyby emerytury w wysokości zbliżonej do minimalnej. W systemie emerytalnym obowiązuje bowiem zasada, że w momencie gdy ubezpieczony przechodzi na emeryturę, ZUS dzieli wysokość zebranych przez niego w całym okresie aktywności zawodowej składek przez dalszą średnią długość życia - tłumaczył w rozmowie z “Dziennikiem Gazetą Prawną” Oskar Sobolewski.

Ekspert policzył, że osoby, które przez 35 i 40 lat pracy zgromadziłyby w ZUS-ie 500 tys. zł, dostawałyby świadczenie w wysokości ok. 1523 zł (kobiety) i ok. 1921 zł (mężczyźni). To poniżej kwoty średniej emerytury w Polsce, która wynosi ok. 2280 zł.

Z wyliczeń Instytutu Emerytalnego wynika, że gdyby rozwiązanie wprowadzono od początku 2021 roku, aż 400 tys. Polaków mogłoby zakończyć pracę wcześniej.