Emeryci zacierają ręce, bon senioralny coraz bliżej. Mogą otrzymać ponad 2 tys. zł

Wprowadzenie bonu senioralnego zbliża się wielkimi krokami

Wprowadzenie nowej formy wsparcia dla seniorów było jedną z obietnic wyborczych. Jakiś czas temu ministra ds. polityki senioralnej zapowiedziała, że bon senioralny będzie gotowy na 100 dni nowego rządu . Okazuje się, że ta data wypada już 22 marca 2024 r. Ostatnio podczas rozmowy z Super Expressem Marzena Okła-Drewnowicz zdradziła więcej szczegółów dotyczących świadczenia.

Zobacz także: ZUS podwyższy stawkę ważnego świadczenia. Zmiany już od 1 kwietnia

Dla kogo bon senioralny?

Marzena Okła-Drewnowicz w rozmowie z serwisem wspomniała, że bon senioralny będzie przeznaczony dla osób w wieku 40-50 lat, których rodzice skończyli 75 lat . Nowa forma wsparcia ma umożliwić beneficjentom zapewnienie opieki rodzicom w podeszłym wieku, którzy nie są w stanie samodzielnie wykonywać prostych, codziennych czynności. Bardzo często zdarza się tak, że dzieci na rzecz pomocy muszą zrezygnować z pracy.

Widzę to tak, żeby przede wszystkim pomóc rodzinom, które są aktywne zawodowo, bo strasznie ważne jest, aby pracowały. Żeby szczególnie kobiety nie musiały podejmować decyzji, że muszą rezygnować z pracy, bo muszą zająć się mamą czy babcią. Najczęściej kobiety stają przed taką decyzją. Chodzi nam o rodzinę, która jest aktywna zawodowo i której bliscy potrzebują opieki, żeby tej grupie pomóc - mówiła ministra ds. polityki senioralnej w rozmowie z Super Expressem.

Ile będzie wynosił bon senioralny?

Podczas wywiadu dla serwisu poruszono także kluczową dla Polaków kwestię, czyli wysokość bonu senioralnego. Okazuje się, że ma być ona ściśle powiązana z płacą minimalną i wynosić maksymalnie połowę najniższego wynagrodzenia . W związku z tym, aktualnie byłoby to 2121 złotych, a od lipca bieżącego roku - 2150 złotych. Co ważne, świadczenie nie będzie przyznawane w formie gotówki, tylko pakietu usług opiekuńczych, z których osoba uprawniona będzie mogła w każdej chwili skorzystać.