Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > Cukier u progu ogromnej podwyżki. Plantacje giną w ciągu doby, tradycyjne metody już zawiodły
Przemysław Terlecki
Przemysław Terlecki 22.03.2022 09:01

Cukier u progu ogromnej podwyżki. Plantacje giną w ciągu doby, tradycyjne metody już zawiodły

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Cukier mogą czekać podwyżki cen. Produkt ten - niewątpliwie podstawowy - przeżywa teraz zawirowania związane z ciężką sytuacją na plantacjach. Jak podaje bowiem portal Polsat News, uprawy buraka cukrowego, który jest gwarantem pozyskania cukru, mają się raczej kiepsko. Winne wszystkiemu są kolejne plagi urodzaju, które trapią polskie rolnictwo w 2020 roku. 

Najpierw przyszła epidemia koronawirusa, która szybko zaczęła wpływać negatywnie na gospodarkę. Następnie coraz wyraźniej znać o sobie dawała susza, o której wiadomo już, iż zostanie z nami po pandemii wirusa z Wuhan. Teraz - na domiar złego - plantatorzy buraków cukrowych informują o ataku szarka komośnika. Ten szkodnik buraków już sieje spustoszenie na polach.

Niestety rolnicy bezradnie rozkładają ręce. Polsat News podaje bowiem, że podstawowa metoda walki ze szkodnikiem, jaką były opryski, nie daje rezultatów. Natomiast problem jest poważny i z każdym dniem zyskuje na znaczeniu. Jak wskazuje Edmund Kawka, zastępca dyrektora ds. surowcowych Krajowej Spółki Cukrowej w Oddziale Werbkowice, w ciągu jednej doby szarek komośnik przy odpowiedniej liczebności niszczy całe plantacje.

 - Jest to tak żarłoczny szkodnik, że dosłownie w ciągu doby potrafi zniszczyć kilkuhektarową plantację. Mówimy oczywiście nie o jednym osobniku, bo są ich bardzo duże nasilenia - na metrze kwadratowym spotyka się 3, 5, 10 osobników - mówi Kawka.

Cukier podrożeje?

Najgorsza jest bezsilność rolników. Wspomniane opryski nie zdają egzaminów. Jak wskazuje Polsat News, plantator Mariusz Łepik przyznał, że opryskiwał plantacje aż 5 razy. Szarek komośnik wciąż jednak obecny jest na jego burakach cukrowych. Rolnik podkreślił, że jeśli sytuacja powtórzy się w przyszłym roku, nie będzie miał wyboru - po prostu zmieni rodzaj uprawy, rezygnując tym samym z uprawy buraka cukrowego.

W walce ze szkodnikiem, który szczególnie upodobał sobie młode i zielone części roślin, trudno o gorsze warunki. Jak wskazuje agrotechnik, Piotr Patkowski, dobra w walce z szarkiem komośnikiem jest zimowa orka gleby pod plantację. Pomaga to zniszczyć kłopotliwego chrząszcza jeszcze w glebie, a szczególnie pomocny byłby w tym deszcz. Jaka jednak jest sytuacja, chyba każdy wie - susza.

Czy powinniśmy więc szykować się na podwyżki cen cukru. Niewątpliwie w tak niekorzystnych warunkach, jak kryzys, susza i atak szkodnika trudno o utrzymanie obecnych cen. Jeśli sytuacja szybko się nie zmieni, faktycznie rolnicy zaczną odchodzić od upraw buraka cukrowego, jak wspomniany plantator Mariusz Łepik. A wówczas moglibyśmy mieć do czynienia ze zwyczajnym brakiem surowca na rynku krajowym. Eksport zaś kosztowałby nas więcej niż produkcja u siebie.