biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Beta ETF Dywidenda Plus. Nowa era dla łowców dywidend?
Maciej Wapiński
Maciej Wapiński 11.09.2025 10:26

Beta ETF Dywidenda Plus. Nowa era dla łowców dywidend?

None

Marzenie o życiu z odsetek, czyli pasywnym dochodzie z kapitału, jest w Polsce niezwykle popularne. Jedną z dróg do jego realizacji jest inwestowanie w spółki dywidendowe. Do tej pory wymagało to jednak samodzielnej i czasochłonnej selekcji akcji. Na rynku pojawiło się właśnie nowe narzędzie, które ma to uprościć – Beta ETF Dywidenda Plus. To pierwszy w historii fundusz typu ETF na polskie spółki dywidendowe, który co kwartał ma wypłacać inwestorom gotówkę. Sprawdzamy, co to oznacza dla inwestorów.

WIG-DiV Plus, czyli arystokracja polskiej giełdy

Fundusz Beta ETF Dywidenda Plus opiera swoje działanie na indeksie WIG-DiV Plus, który można nazwać klubem polskich arystokratów dywidendowych. Nie każda spółka z warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych może do niego trafić. Aby się w nim znaleźć, firma musi regularnie dzielić się zyskiem z akcjonariuszami – wypłacać dywidendę przez co najmniej trzy lata z rzędu lub cztery razy w ciągu ostatnich pięciu lat. To jednak nie wszystko. Indeks stawia też warunek minimalnej stopy dywidendy (stosunek ostatniej dywidendy do ceny akcji), która w bieżącym roku musi przekraczać 2%. Te kryteria mają na celu selekcję firm stabilnych i hojnie dzielących się swoimi zyskami. Co ciekawe, skład indeksu jest zmienny. Algorytm promuje spółki o wysokiej stopie dywidendy, jednocześnie biorąc pod uwagę ich płynność na rynku. W efekcie jedne firmy wchodzą do indeksu, a inne z niego wypadają, gdy przestają spełniać wyśrubowane kryteria, co pokazuje, jak wiele pracy kosztowałoby ręczne naśladowanie jego strategii.

Co kryje w sobie portfel nowego funduszu?

Aktualnie w skład indeksu WIG-DiV Plus wchodzą 52 spółki, jednak jego struktura jest mocno skoncentrowana. Dziesięć największych pozycji waży w sumie niemal 75% całego portfela. Dominują w nim blue chipy, czyli największe i najbardziej płynne spółki, głównie z sektorów takich jak banki, energetyka i ubezpieczenia, co jest zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że większość z nich pochodzi z indeksu WIG20. Taka koncentracja jest typowa dla indeksów opartych na pojedynczych, niezbyt dużych rynkach, podobnie jak ma to miejsce w przypadku giełd we Francji czy w Niemczech. Historycznie indeks WIG-DiV Plus zachowywał się podobnie do szerokiego indeksu WIG, ale radził sobie gorzej od indeksów średnich (mWIG40) i małych (sWIG80) spółek. Pod kątem stopy dywidendy polski indeks wypada jednak niezwykle atrakcyjnie. W 2025 roku jego rentowność dywidendowa ma wynieść aż 6,4%, podczas gdy dla globalnych czy amerykańskich indeksów, takich jak S&P 500, wskaźnik ten oscyluje w granicach 1,2-1,6%. Oznacza to, że polskie spółki dywidendowe wypłacają obecnie cztery do pięciu razy więcej niż ich zagraniczni konkurenci.

Kwartalna gotówka, koszty i podatki. Czy to się opłaca?

Beta ETF Dywidenda Plus rewolucjonizuje polski rynek, oferując wypłatę dochodów co kwartał, podczas gdy spółki z GPW zazwyczaj robią to raz w roku. Fundusz reinwestuje otrzymane dywidendy, a raz na trzy miesiące dokonuje technicznego umorzenia jednostek, by wypłacić gotówkę inwestorom. Warto podkreślić, że formalnie wypłacane są "dochody", na które składają się głównie dywidendy, ale także np. przychody z lokat czy pożyczania papierów wartościowych. Koszty zarządzania funduszem są, jak na polskie warunki, niskie – do połowy 2026 roku wyniosą 0,5% rocznie, a później nie więcej niż 0,9%. To dwa, a nawet trzy razy mniej niż w przypadku przeciętnego polskiego funduszu aktywnie zarządzanego. Jednak w porównaniu z zagranicznymi ETF-ami dywidendowymi, które pobierają opłaty rzędu 0,3-0,5%, polski produkt jest droższy. Za nowym ETF-em przemawiają jednak inne argumenty: brak ryzyka walutowego, potencjalnie wyższa stopa dywidendy oraz ogromne ułatwienie w kwestii podatków – dla rachunków opodatkowanych polski dom maklerski automatycznie odprowadzi podatek Belki. Ostatecznie wybór zależy od priorytetów inwestora: czy ważniejsza jest globalna dywersyfikacja i niższe koszty oferowane przez zagraniczną konkurencję, czy wygoda, brak ryzyka kursowego i wysoka stopa dywidendy z polskiego rynku.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: