Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Adam Niedzielski zagroził lekarzom: "Doszło do nadużyć". Zapowiedział zablokowanie pensji
Radosław Święcki
Radosław Święcki 02.01.2021 01:00

Adam Niedzielski zagroził lekarzom: "Doszło do nadużyć". Zapowiedział zablokowanie pensji

Adam Niedzielski zapowiedział kary za nieodpowiedzialne szczepienia
Fot. Piotr Molecki/East News

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Zaszczepieni na Covid-19 zostali znana aktorka i polityk

  • Jak szpital tłumaczy tę sytuację

  • Jakie konsekwencje zapowiada minister zdrowia Adam Niedzielski

Adam Niedzielski zapowiada kontrolę

Jutro minie tydzień od momentu rozpoczęcia szczepień przeciwko COVID-19 w Polsce. W odróżnieniu od Wielkiej Brytanii, która jako pierwsza zaczęła szczepienia, w pierwszej kolejności preparat przyjmują u nas medycy i pracownicy ochrony zdrowia. Tymczasem w ostatnich dniach okazało się, że zaszczepione zostały osoby spoza tej grupy (tzw. grupy zero). Chodzi o aktorkę Krystynę Jandę i byłego premiera i lidera SLD, obecnie eurodeputowanego Leszka Millera.

Zarówno aktorka jak i polityk poinformowali o zaszczepieniu w mediach społecznościowych, co wywołało oburzenie internautów i komentatorów zastanawiających się jak to możliwe, że osoby niebędące medykami i pracownikami ochrony zdrowia zostały zaszczepione. Co prawda tuż po świętach TVN, Polsat i TVP transmitowały szczepienia polityków takich jak Władysław Kosiniak-Kamysz, Waldemar Kraska, Tomasz Grodzki, Stanisław Karczewski, Konstanty Radziwiłł i Marek Balicki, ale wszyscy oni są lekarzami.

W Narodowym Programie Szczepień jak zauważa TVN 24 występuje zastrzeżenie, że "w przypadku dostępności szczepionek ponad zainteresowanie, ze szczepienia będą mogły korzystać osoby z kolejnych grup".

Warszawski Uniwersytet Medyczny tłumaczył z kolei, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które otrzymał z Agencji Rezerw Materiałowych i musiały być one wykorzystane do końca roku zaszczepiono nie tylko 400 pracowników szpitali WUM. Poza nimi zaszczepionych zostało także 150 osób stanowiących rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.

Szczepienia pacjentów spoza tzw. grupy zero w ostrych słowach ocenił szef kancelarii premiera i pełnomocnik ds. szczepień przeciwko COVID-19 Michał Dworczyk, podkreślając, że doszło do nadużycia.

- Wszystko wskazuje na to, że w szpitalu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego doszło do bardzo poważnego nadużycia polegającego na dopuszczeniu do grupy zero osób, które nie powinny tam się znaleźć – powiedział cytowany przez TVN 24 szef kancelarii premiera.

- Nie można akceptować takich sytuacji i przejść obok nich obojętnie. Na razie nie mamy zbyt dużo szczepionek. Są one przeznaczone przede wszystkim dla personelu medycznego walczącego z COVID-19 – dodał.

Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że 4 stycznia zostanie przeprowadzona szczegółowa kontrola w jednostkach Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. O przeprowadzenie takiej kontroli szef resortu zdrowia zwrócił się do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

- Podczas kontroli zweryfikujemy, jakie osoby zostały zaszczepione, ile szczepionek zostało wykorzystanych do szczepienia medyków. Zobaczymy, jak wyglądała struktura grupy zaszczepionej. Przeanalizujemy, czy osoby spoza personelu medycznego rzeczywiście były zaszczepione w ramach wykorzystywania nadwyżek, oszczędności – powiedział Adam Niedzielski.

Będą kary?

Minister zdrowia podkreślił, że szczepienia osób spoza tzw. grupy zero są „absolutnie nieakceptowane” i opinii publicznej potrzebne są w związku z tą sprawą wyjaśnienia.

- Nie akceptujemy takiej postawy, gdzie szczepienie jest wykorzystywane dla konkretnych osób, które nie są wybierane według wspólnie ustalonego klucza tylko według jakichś kryteriów uprzywilejowania, które narzucają lokalni dyrektorzy czy inne osoby odpowiedzialne w szpitalach za proces szczepienia. Szczepienia to nasze dobro wspólne. Powinny być traktowane ze szczególną troską, uwagą i poszanowaniem reguł – powiedział Adam Niedzielski.

Pytany o ewentualne konsekwencje kontroli, szef resortu zdrowia podkreślił, że w pierwszej kolejności będzie chciał poznać wyjaśnienia i stwierdzić czy nie doszło do rażącego naruszenia. Adam Niedzielski zaznaczył jednak, że "podstawową karą, która może być wymierzona jest niewypłacenie środków, które są należne za przeprowadzenie szczepienia".