Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Możesz mieć duży problem z dotarciem do domu przed Świętami. Tirowcy szykują protest
Maria Glinka
Maria Glinka 22.12.2020 01:00

Możesz mieć duży problem z dotarciem do domu przed Świętami. Tirowcy szykują protest

Strajk na A4
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Z TEGO ARTYKUŁU DOWIESZ SIĘ:

  • Na których odcinkach A4 mogą pojawić się utrudnienia

  • W jakich godzinach będzie trwał protest

  • Jakie są powody strajku tirowców

Przedświąteczne problemy na A4

Przejazd autostradą A4 w środę 23 grudnia będzie zdecydowanie utrudniony. Na ten dzień kierowcy ciężarówek zaplanowali bowiem protest. Na problemy z dotarciem do celu jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia muszą przygotować się przede wszystkim osoby podróżujące na południowym zachodzie Polski.

Portal moto.pl podaje, że A4 ma zostać zablokowana na odcinku od Krzywej do Pietrzykowic. Zgodnie z ustaleniami portalu samochody mają poruszać się z prędkością zaledwie 10 km/h. W strajku na A4 ma wziąć udział kolumna 150 pojazdów. Serwis 40ton.net doprecyzowuje, że strajk ma potrwać od godziny 11:00 do 16:00.

Z uwagi na manifestacje na A4 władze Legnicy spodziewają się wzmożonego ruchu. Jest to bowiem jedna z głównych tras, którą wybierają kierowcy omijający zatory na A4. Mieszkańcy miasta powinni przygotować się na korki na niektórych, głównych ulicach.

Prosimy kierowców o zachowanie ostrożności w tym czasie, czytamy w oficjalnym oświadczeniu władz miasta Legnica. Niewykluczone, że problem z przejazdem pojawi się także w innych, pobliskich miejscowościach.

Protest na A4 w reakcji na działania antycovidowe

Poprzez strajk na A4 branża transportowa chce zamanifestować swoje niezadowolenie z decyzji podejmowanych przez polski rząd w trakcie pandemii. Początki były trudne - zamknięcie granic w trakcie pierwszej fali koronawirusa sprawiło, że kierowcy musieli liczyć się z koniecznością czekania w wielogodzinnych kolejkach.

Tym, co przelało czarę goryczy jest poniedziałkowa decyzja w sprawie zablokowania przyjazdów z Wielkiej Brytanii z uwagi na wykrycie nowej, bardziej zaraźliwej, ale mniej śmiercionośnej, mutacji koronawirusa. Zgodnie z informacjami serwisu na autostradzie M20 w Wielkiej Brytanii utknęło kilka tysięcy kierowców, którzy nie mają dostępu do podstawowych usług.

Portal 40ton.net wskazuje także na problem ze zmniejszaniem pensji z uwagi na brak ładunków. Kierowcy ciężarówek w dalszym ciągu nie mogą liczyć na wsparcie od rządu w ramach dopłat. Dlatego też postanowili podkreślić wagę wykonywanego przez nich zawodu, protestując na A4.  

Rok pod znakiem autostradowych protestów. Blokady nie tylko na A4

Jutrzejszy strajk na A4 to nie jedyne utrudnienia, z którymi w tym roku muszą mierzyć się kierowcy podróżujący polskimi autostradami. Dzisiaj od godziny 12:00 na autostradzie A2 trwa protest zorganizowany przez Komitet Obrony Branży Targowej.

Onet donosi, że forma dzisiejszej manifestacji to tzw. strajk włoski - pojazdy poruszają się z minimalną dozwoloną prędkością. Branża targowa to jedna z największych ofiar koronawirusowych obostrzeń.

W związku z tym, że rozmowy ze stroną rządową nie przynoszą żadnych konkretów, związanych z niezbędną pomocą dla naszej branży, a także ze względu na fakt szczególnie tragicznej sytuacji tych z naszych firm, które nie mają wiodącego PKD 82.30.Z, postanowiliśmy zorganizować protest, czytamy w oficjalnym oświadczeniu Komitetu Obrony Branży Targowej.