Zasadnicza służba wojskowa. Prawie 40 procent badanych chce, by była obowiązkowa
"Dziennik Gazeta Prawna" opublikował wyniki sondażu dotyczącego opinii Polaków na temat poboru do wojska. Na razie jednak nie ma planów przywrócenia obowiązkowej służby wojskowej.
Pomysł przywrócenia obowiązkowego poboru do wojska
Za przywróceniem poboru jest 40 proc. kobiet, z czego trzy na cztery badane oczekują, że zasadnicza służba wojskowa będzie dotyczyć tylko mężczyzn.
Podobny procent mężczyzn popiera przywrócenie zasadniczej służby wojskowej, choć sporo z nich oczekuje, że obowiązek ten obejmie także kobiety.
Pomysł przywrócenia poboru najbardziej popierają mieszkańcy wsi (46 proc. ankietowanych), a najmniej mieszkańcy miast powyżej 250 tys. mieszkańców (30 proc.), z czego większość osób w dużych miastach chce go tylko dla mężczyzn.
„Poparcie dla równouprawnienia także zmienia się wraz z wiekiem. Wśród respondentów poniżej 29. roku życia prawie wszyscy oczekują, że służyć będą i kobiety, i mężczyźni. Wśród starszych ankietowanych rośnie odsetek oczekujących poboru tylko dla mężczyzn” – podaje „DGP”.
Zasadnicza służba wojskowa
Zasadnicza służba wojskowa jest dobrowolna i na razie nie planuje tego zmieniać. Opozycja także nie ma takiego zamiaru, jak dowiedział się "DGP" od urzędników z Centrum Operacyjnego MON.
-Nie ma sensu wracać do służby obowiązkowej, roczna służba nie przygotuje żołnierza w XXI w. Decyduje interes Sił Zbrojnych i bezpieczeństwa Polski, a to oznacza armię zawodową z aktywnymi rezerwami - mówi Tomasz Siemoniak, wieloletni minister obrony, a obecnie poseł Platformy Obywatelskiej.
Jednocześnie wskazuje, że należy rozwijać wszelkie formy służby dobrowolnej.
