Zakaz handlu skutecznie utrudni ci niedzielne zakupy. Ale mamy listę wyjątków

Gdzie mimo zakazu handlu zrobimy zakupy?

Przypomnijmy, że zakaz handlu obejmuje w tym roku zdecydowaną większość niedziel, poza jedynie siedmioma wyjątkami. W tym roku owe wyjątki będą dotyczyć już tylko dwóch niedziel i nie będzie to najbliższa niedziela. Sklepy będą otwarte dopiero w dwie poprzedzające Boże Narodzenie niedziele - 13 i 20 grudnia, co oznacza, że zakupy w ostatni dzień tygodnia będziemy mogli zrobić dopiero za niecałe trzy miesiące.

Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi kara w wysokości od 1 tys. zł do 100 tys. zł, a przy uporczywym łamaniu ustawy nawet kara ograniczenia wolności.

Choć jutro przypada niedziela niehandlowa, nie oznacza to, że będziemy całkowicie pozbawieni możliwości zrobienia zakupów. Otwarte będą bowiem sklepy, w których za ladą staną ich właściciele, czy te o statusie placówek pocztowych. Ponadto ustawa o zakazie handlu, jak przypomina Business Insider Polska przewiduje ponad 30 wyłączeń, zgodnie z którymi otwarte mogą być m.in. sklepy na stacjach benzynowych, cukiernie, lodziarnie czy kawiarnie.

Przypomnijmy, że inicjatorem zakazu handlu w niedzielę był związek zawodowy “Solidarność”. Prawo i Sprawiedliwość postanowiło przychylić się do pomysłu związkowców, ale wprowadzić go w sposób stopniowy. W związku z tym w latach 2018-2019 mieliśmy nie tyle zakaz, co ograniczenie handlu w niedzielę. Początkowo (od marca do grudnia 2018 r.) sklepy były otwarte w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca, zaś przez cały ubiegły rok już tylko w ostatnią. Od tego roku zakaz handlu obowiązuje w niemal wszystkie niedziele, poza wspomnianymi siedmioma wyjątkami.

W tym tygodniu Nowoczesna poinformowała o przygotowaniu projektu ustawy o czasowym zawieszeniu zakazu handlu w niedzielę. Ugrupowanie chce by Polacy mieli możliwość zrobienia zakupów w ostatnim dniu tygodnia przez cały 2021 rok. Propozycja ta ma na celu wsparcie przedsiębiorców prowadzących działalność handlową, których obroty znacząco spadły wskutek pandemii koronawirusa.

Polacy chcą przywrócenia handlowych niedziel

Postulat Nowoczesnej może zyskać przychylność większości Polaków, bowiem jak wynika z przywołanego przez Business Insider Polska sondażu firmy CBRE ponad 50 proc. respondentów chce by sklepy były otwarte każdego dnia. Przeciwnego zdania jest jedna trzecia ankietowanych. Portal zwraca uwagę, że wysoki odsetek zwolenników przywrócenia handlu w niedzielę (ok. 50 proc.) występuje zarówno wśród mieszkańców dużych miast, jak i wsi.