Tyle w tym roku zapłacimy za karpia na Boże Narodzenie. Hodowcy już ujawniają stawki
Ruszył sezon odłowów, a wraz z nim ujawniono pierwsze cenniki karpia. Choć tegoroczna wiosna była niekorzystna dla hodowli, świąteczny karp nie powinien znacąco obciążyć domowego budżetu. Sprawdziliśmy, ile kosztuje żywa ryba, tusza i filet – zarówno na targu, jak i w internecie.
Ile w 2025 roku zapłacimy za karpia na Boże Narodzenie?
Karp od lat nieodłącznie kojarzy się z polskimi Świętami Bożego Narodzenia. Ta ryba, podawana zarówno w formie smażonej, jak i w galarecie, od dawna zajmuje honorowe miejsce na świątecznych stołach. Dla wielu rodzin jest symbolem tradycji, wspólnego przygotowywania potraw i wigilijnej atmosfery, a jej obecność w menu przypomina o kulinarnych zwyczajach przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Co roku przed świętami ceny karpia systematycznie wzrastały, co pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego. W 2019 roku kilogram ryby kosztował średnio 15,58 zł, w 2021 roku cena wynosiła już 20 zł, a w zeszłym roku sięgnęła 37 zł. Zupełnie naturalne jest, że wielu klientów zastanawia się, ile w tym sezonie kosztuje ryba i czy w porównaniu z poprzednim rokiem ceny się zmieniły.
Czytaj więcej: Tyle zapłacimy za karpia na Boże Narodzenie. Hodowcy już podają cenę

Cenowe zaskoczenie mimo gorszego sezonu
Pomimo mniejszej podaży spowodowanej chłodnym majem, hodowcy zdecydowali się utrzymać ceny karpia na poziomie ubiegłego roku. Nie przewidują też znaczących podwyżek przed świętami, licząc na większą sprzedaż przy niższej marży.
Chociaż wzrosły koszty pasz i energii, producenci rekompensują je rosnącym popytem na filety i tusze, które pozwalają lepiej wykorzystać mniejsze ryby. Stabilne ceny mają zachęcić klientów do wcześniejszych zakupów i odciążyć ostatni tydzień przed Wigilią.
Chłodna wiosna spowolniła przyrost masy karpi, przez co ryby są mniejsze. Paradoksalnie ułatwia to sprzedaż detaliczną – lżejsze okazy cieszą się większym zainteresowaniem, a niższa cena rekompensuje ich mniejszą wagę. Dodatkowo konkurencja ze strony importowanych ryb, zwłaszcza pstrąga i łososia, które coraz częściej trafiają na wigilijne stoły, sprawia, że hodowcy wolą utrzymać atrakcyjne ceny, aby nie stracić klientów. Sytuację stabilizują też duże sieci handlowe, które kontraktują ryby z wyprzedzeniem po ustalonych stawkach.
Cena karpia przed Bożym Narodzeniem 2025. Różnice cen: cały, patroszony, filet
Według pierwszych prognoz, ceny żywego karpia w detalu oscylują w granicach 25–30 zł za kilogram. Takie stawki wskazuje m.in. Dawid Tarasiewicz właściciel stawu hodowlanego z Iławy zrzeszony w stowarzyszeniu Pan Karp w rozmowie z “Faktem”. Według danych z rynku, świeży karp w całości kosztuje ok. 27 zł/kg, patroszony 36 zł/kg, a filet nawet 59 zł/kg. Szersze prognozy wskazują na przedział 25–35 zł/kg dla ryby żywej, 30–45 zł/kg dla tuszy i 45–60 zł/kg dla fileta. To niemal identyczne stawki jak w ubiegłym roku.
Najdroższy pozostaje filet, ze względu na czasochłonną obórkę i ubytek masy. Patroszenie oznacza mniej pracy dla klienta, ale więcej odpadów po stronie sprzedawcy, co podnosi cenę. Ryba żywa to wciąż najtańsza opcja, choć w marketach sprzedaż "z wody" ustępuje miejsca produktom zapakowanym.
Ceny karpia naturalnie różnią się w zależności od regionu i formy sprzedaży. Na Kujawach żywy karp kosztuje 22–30 zł/kg, filety – od 16 do 70 zł/kg. W Warszawie patroszony karp wyceniany jest na 48 zł/kg, a filet na 56 zł/kg. W Zatorze w Zakładzie Doświadczalnym cena detaliczna to 25 zł/kg, a przy zakupie powyżej 50 kg – tylko 18 zł/kg.
Zakupy online: karp na OLX
W serwisie OLX pod koniec listopada pojawiło się ponad 200 ogłoszeń sprzedaży karpia. Najtańsze oferty (1,5–3 kg) z okolic Wołowa czy Janikowa zaczynają się od 15 zł/kg. W Małopolsce i na Śląsku ceny sięgają 25–30 zł/kg. Ogłoszenia dotyczą zwykle odbioru osobistego "ze stawu" i nie obejmują kosztów transportu ani patroszenia, dlatego warto dopytać o szczegóły przed zakupem. OLX pozostaje jednak dobrą alternatywą dla tych, którzy szukają świeżej ryby z lokalnych hodowli.
Jeśli trend stabilnych cen się utrzyma, karp pozostanie jednym z bardziej przystępnych elementów wigilijnego menu. Hodowcy zapewniają, że zapasów wystarczy dla wszystkich – wystarczy wybrać formę zakupu i cieszyć się świętami bez nadmiernych wydatków.
