Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Tyle musisz zarabiać, żeby dostać 6 tys. zł emerytury. Są wyliczenia
Irmina Jach
Irmina Jach 05.05.2024 12:20

Tyle musisz zarabiać, żeby dostać 6 tys. zł emerytury. Są wyliczenia

portfel z pieniędzmi
Fot. BiznesINFO

ZUS ma fatalne wieści dla obecnych 40 i 50-latków. Według prognoz będą oni pobierać mniejsze świadczenia, niż dzisiejsi emeryci. Rząd rozpoczyna prace nad reformą emerytalną.

Ile wynosi przeciętna emerytura z ZUS?

Obecnie przeciętne świadczenie emerytalne wypłacane przez ZUS wynosi 3300 zł brutto. Niemal połowa seniorów dostaje znacznie mniej — pomiędzy 2000 zł a 3000 zł miesięcznie. Wysokość świadczeń jest obliczana w ramach systemu, który uwzględnia kapitał początkowy. Niedługo rozwiązanie to może jednak przejść do lamusa, co odbije się na przyszłych emerytach.

Prognozy ZUS wskazują, że do 2039 roku emeryci będą otrzymywali tyle, ile wpłacili składek. To fatalna wiadomość dla osób, które są zatrudnione na podstawie umowy zlecenie lub umowy o dzieło. 

Action idzie na całość. Termin mija we wtorek, klienci będą walić drzwiami i oknami

Dramatycznie niskie emerytury Polaków

Wyliczenia jasno wskazują, że emerytury obecnych 40 i 50-latków będą wyjątkowo niskie. 40-letni mężczyzna, który pobiera najniższe wynagrodzenie, będzie mógł liczyć na najniższe świadczenie. Aktualnie jego wysokość sięga 1780 zł. Żeby cieszyć się emeryturą zbliżonej do przeciętnej, jego pensja musiałaby wynosić aż 8500 zł brutto.

40-letnia kobieta otrzymywałaby świadczenie rzędu 6000 zł brutto, gdyby dziś zarabiała 17 600 zł miesięcznie. Problem będzie dotyczył także przedsiębiorców, którzy odprowadzają najniższe stawki.

ZOBACZ TAKŻE: Nawet 330 zł więcej do emerytury. Trzeba spełnić jeden warunek

Rząd chce zmian w emeryturach

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej rozpoczęło prace nad projektem ustawy, na mocy której umowy zlecenie i umowy o dzieło byłyby uwzględniane w systemie emerytalnym. Dzięki temu osoby, które przez większość życia nie były zatrudnione na podstawie umów o pracę, mogłyby liczyć na wyższe świadczenia. Projekt wychodzi naprzeciw także przedsiębiorcom, którzy mieliby płacić dobrowolne składki.