Powraca niebezpieczne oszustwo internetowe. Napastnicy podszywają się pod Microsoft, by przekonać potencjalne ofiary do przekazania im danych uwierzytelniania do kont. Mogą w ten sposób uzyskać dostęp do szeregu usług, łącznie z przejęciem całkowitej kontroli nad skrzynkami mailowymi hostowanymi przez korporację.
Wśród Polaków rozsyłane są SMS-y, których nadawcą ma być Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. W jej treści jesteśmy przekonywani o konieczności aktualizacji danych dowodu osobistego, inaczej grozi nam utrata jego ważności.
Ataki z użyciem phishingu w ogromnej większości powielają utarte scenariusze. Napastnicy podszywają się pod urzędy, firmy kurierskie, członków rodziny czy osoby publiczne. W takich okolicznościach jako socjotechnikę można zakwalifikować wykorzystanie marki czy tożsamości nieoczywistej i unikatowej. Na przykład warszawskiego Lotniska Chopina.
Po raz kolejny tożsamość rozpoznawalnej osoby jest wykorzystywana do przeprowadzania oszustw w Sieci. Tym razem kampania realizowana jest na Facebooku, a dla jej uwiarygodnienia użyty został wizerunek Dody. Uwagę zwraca duże zainteresowanie internautów, co zapowiada kłopoty.
Ukraińska policja poinformowała o rozbiciu ogromnej sieci call center, której pracownicy dokonywali oszustw telefonicznych. Placówki były rozsiane po całej Ukrainie, a ofiarami oszustów byli także mieszkańcy Unii Europejskiej.
By zostać ofiarą cyberprzestępców, nie trzeba nawet korzystać z internetu. Przekonała się o tym mieszkanka powiatu bielskiego, którą wyłącznie w wyniku rozmów telefonicznych okradziono na 160 tys. złotych. W tym przypadku oszuści byli wyjątkowo perfidni.
Trwa kolejna szeroko zakrojona kampania phishingowa wycelowana w Polaków. Napastnicy podszywają się pod jedną z największych firm kurierskich działających w kraju, a do ataku wykorzystywane są SMS-y i fałszywe strony internetowe.
Liczba i złożoność kampanii phishingowych rośnie już nawet nie z roku na rok, lecz z miesiąca na miesiąc. Mimo to trudno stwierdzić, abyśmy dysponowali wieloma narzędziami, które pomagałaby identyfikować próbę oszustwa. Postanowił zmienić to producent uznanych antywirusów, firma Bitdefender.
Czytelnicy jednego z biznesowych serwisów otrzymali w ostatnim czasie maile, które okazały się próbą oszustwa. Sytuacja jest tym poważniejsza, że użyto do niego prawdziwe domeny wykorzystywane do dystrybucji newsletterów. Jak zidentyfikować niebezpieczne maile i jakie działania podjąć?
Choć za sprawą bezprzewodowego dostępu do internetu świadczonego przez operatorów telekomunikacyjnych publiczne sieci Wi-Fi nie odgrywają już tak ważnej roli niż jeszcze kilka lat temu, to nadal w pewnych sytuacjach dostęp do nich może być kluczowy. Niestety, publiczne Wi-Fi może okazać się źródłem wielu zagrożeń.
Zidentyfikowano kolejną kampanię phishingową, której celem jest kradzież pieniędzy klientów korzystających z bankowości elektronicznej. Początkowo napastnicy korzystają z serwisów sprzedażowych, by następnie z użyciem dopracowanych środków wyłudzić dane i dokonać kradzieży. Wydano już odpowiednie zalecenia.
Serwisy społecznościowe od wielu lat są polem działalności wywiadów, organizacji terrorystycznych czy utrzymywanych przez państwa farm trolli. Tym bardziej groźne są włamania na konta prowadzone przez rozpoznawalnych polityków. Zwłaszcza byłego ministra cyfryzacji.
W okresie przedświątecznym CERT Polska przestrzega przed próbami oszustw, których ofiarami stać się mogą między innymi osoby starsze. Szczególnie kosztowną pomyłką mogą się okazać inwestycje o dużej rentowności. Między innymi w ten sposób oszuści okradają swoje ofiary.
Komenda Wojewódzka Policji w Radomiu ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod funkcjonariuszy. Co ważne, posługują się oni numerami sprawiającymi wrażenie, jakby należały do służb. Oszuści są na tyle przekonujący, że doszło już do pierwszych udanych dla napastników wyłudzeń.
Słuszne były ostrzeżenia przez publikowane przed quishingiem publikowane m.in. przez Ministerstwo Cyfryzacji. W Sieci pojawia się coraz więcej prób oszustw wykorzystujących kody QR, czego przykład może stanowić realizowana właśnie kampania, której ofiarami mogą paść także Polacy.
Już jutro Black Friday – okazja zrobienia zakupów po dobrych, często znacznie niższych cenach. Ale to także okazja dla cyberprzestępców do tego, by dokonać oszustw, wyłudzeń i kradzieży, co z pewnością będzie miało miejsce. W sieci odnotowano kolejny taki przypadek.
Zespół CERT działający w ramach Orange przestrzega przed nowym atakiem narażającym na szwank bezpieczeństwo klientów tej sieci. Uwagę zwraca, że atakujący włożyli w jego dopracowanie sporo pracy, przez co całość wypada przekonująco i jest tym bardziej groźna.
Napastnicy stojący za kampaniami phishingowymi i spoofingowymi są mistrzami w adaptacji – bezbłędnie identyfikują bieżące wydarzenia i dostosowują do nich modus operandi. W kontekście trwającego wzrostu zainteresowania kredytami mieszkaniowymi na ogromną skalę wykorzystują je do prób oszustw.
Funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości podali informację o rozbiciu zorganizowanej grupy przestępczej, która stosowała phishing, aby dokonywać wyłudzeń. Łączna suma strat poniesionych przez poszkodowanych opiewa na kilkanaście milionów.
Choć wielokrotnie mieliśmy już do czynienia z kampaniami wykorzystującymi sklepy internetowe i popularne komunikatory, to świętochłowicka policja ostrzega przed kolejnym zagrożeniem. Tym razem do kradzieży wykorzystywane są dwie szczególnie popularne w Polsce aplikacje: OLX i WhatsApp.
Oszuści rozpoczęli kolejną falę ataków phishingowych. Tym razem na celownik wzięli klientów Banku Pekao. CSIRT KNF wystosował ostrzeżenie.
Zespół CERT Polska wydał ostrzeżenie przed kolejnymi atakami oszustów. Tym razem na celowniku mają być klienci Santander Bank Polska.W ostrzeżeniu wystosowanym przez CERT a cytowanym przez Gazetę Pomorską, oszuści podszywają się pod bank Santander w mailach. Ich treść informuje z kolei, że konto ofiary zostało zablokowane.
T-Mobile właśnie donosi o szeroko zakrojonej akcji oszustów, która ma na celu wyłudzenie danych od klientów popularnego operatora. Stosując atak phishingowy przestępcy przekonują, że za udział w ankiecie, w której klienci T-Mobile podadzą dane, mogą wygrać smartfona. Co więcej, presję na użytkowników sieci z różowym "T" w logo wywiera także stoper, który odmierza im czas na wykonanie akcji.