PGG sprzedaje klientom detalicznym za pomocą swojego sklepu internetowego węgiel w cenie około 1 tys. zł za tonę, podczas gdy w składach węgla na terenie Polski węgiel kosztuje często powyżej 3 tys. zł za tonę. W związku z tym PGG zamierza zmienić zasady udostępniania węgla do składów, aby sprzedawcy nie narzucali tak wielkiej marży na surowiec.
PGG ma zamiar stworzyć własną sieć składów działających na zasadach zbliżonych do zasad franczyzy, w których sprzedawcy będą mieli odgórnie ustaloną górną granicę ceny za tonę węgla, powyżej której nie będą mogli sprzedać węgla.
System ma zastąpić sprzedaż do autoryzowanych składów, co ma miejsce obecnie. Właściciele składów mogą obecnie sprzedawać węgiel z wielokrotnie wyższą marżą, co powoduje olbrzymią różnicę pomiędzy ceną tony węgla oferowanego bezpośrednio przez PGG, a cenami w składach.
PGG chce tańszego węgla w składach
PGG ma się również zająć problemem mieszania węgla w składach, a mianowicie dorzucaniem do węgla kupionego od PGG węgla pochodzącego z innych źródeł. Kary za mieszanie węgla mają być gigantyczne, pisze wnp.pl. Nie podano jednak dokładnych stawek kar.
Kary spadną na sprzedających również za zawyżanie cen węgla. PGG ustali więc maksymalną stawkę, za którą węgiel w składzie będzie mógł być sprzedany. Odbiorcy indywidualni mają zyskać więc możliwość zakupu węgla po dużo niższych cenach, niż obecnie.
PGG chce większych stawek od firm energetycznych
Na spotkaniu zarządu PGG ze związkowcami NSZZ "Solidarność" dyskutowano również o podniesieniu stawek za węgiel dla firm energetycznych. Przypomnijmy, że obecnie PGG jako spółka Skarbu Państwa sprzedaje odbiorcom indywidualnym węgiel po cenie, która pokrywa jedynie koszty wydobycia.
Związkowcy zauważają, że z obniżonych stawek za węgiel dla firm energetycznych korzystają jedynie firmy energetyczne, a PGG nie jest w stanie modernizować swoich maszyn, co jest konieczne dla zwiększania wydobycia, aby węgiel trafiał w większej ilości do odbiorców.
