Ogólnopolska Karta Seniora. Daje więcej zniżek niż karta od ZUS. Możesz ją dostać od ręki
Jesień życia nie musi oznaczać zaciskania pasa. Jedna plastikowa karta potrafi znacząco obniżyć rachunek w aptece, dać 5 proc. rabatu na turnus w Ciechocinku i pozwolić na pójście do kina za połowę ceny. Program ogólnopolskich rabatów dla seniorów rozrósł się tak bardzo, że kartę zniżkową można zdobyć bez wychodzenia z domu. Ile to kosztuje, kto może skorzystać i czy naprawdę warto?
Ogólnopolska Karta Seniora. Zniżki, które realnie odchudzają rachunki
Partnerów programu Ogólnopolskiej Karty Seniora jest już ponad 4,5 tys. – od sanatoriów i hoteli przez gabinety rehabilitacyjne po kina i muzea. Rabaty zaczynają się od symbolicznych 3 proc., lecz często sięgają 30 proc., a czasem 50 proc. Największe oszczędności dotyczą zdrowia i wypoczynku.
Turnus rehabilitacyjny za 2 000 zł potrafi stanieć o 400 zł przy 20-procentowej zniżce. Wizyta u dentysty, która kosztuje 350 zł, przy uldze 15 proc. będzie tańsza o 52 zł. Do tego bilety do kina przeceniane co tydzień o połowę. Według wyliczeń Stowarzyszenia MANKO aktywny senior, który raz w roku jeździ do sanatorium, odwiedza dentystę co pół roku i chodzi do kina raz w miesiącu, oszczędza około 600 zł rocznie – to równowartość połowy trzynastej emerytury.
Czytaj więcej: Rząd ukradkiem wydał ważny dokument dla seniorów. Chodzi o emerytury i renty
Karta działa w całej Polsce. Dzisiejszy mieszkaniec Olsztyna, jutro odwiedzający wnuki w Katowicach, korzysta z tej samej bazy rabatów aktualizowanej na bieżąco w aplikacji lub na stronie programu. To antidotum na „fragmentację” typową dla kart miejskich, które tracą ważność po przeprowadzce lub krótkiej podróży.
Legitymacja seniora z ZUS kontra Ogólnopolska Karta Seniora
Legitymacja emeryta-rencisty z ZUS przychodzi pocztą automatycznie i nic nie kosztuje. Przynosi dwa przejazdy koleją rocznie ze zniżką 37 proc., darmowe leki z listy „S” po 75. urodzinach oraz zwolnienie z abonamentu RTV. Lokalni przewoźnicy i instytucje kultury honorują ją według własnych regulaminów – wachlarz ulg bywa więc węższy i zależny od miejsca zamieszkania.
Z kolei Ogólnopolska Karta Seniora idzie szerzej. Tę samą zniżkę można wykorzystać w sanatorium w Kołobrzegu, gabinecie okulistycznym w Lublinie i kinie studyjnym w Cieszynie. Mobilni seniorzy zbierają ulgi jak kupony i nie są przywiązani do jednego adresu. Różnica między kartami nie leży więc w cenie – ZUS-owska legitymacja jest darmowa, a ogólnopolska kosztuje równowartość dwóch dużych kaw – lecz w skali działania. Nic dziwnego, że fora finansowe debatują, która karta naprawdę odmładza domowy budżet.
Ile zapłacisz i jak zdobyć Ogólnopolską Kartę Seniora?
Koszt wyrobienia Ogólnopolskiej Karty Seniora zależy od miejsca zamieszkania. Dla mieszkańców ponad 300 gmin, które przystąpiły do programu „Gmina Przyjazna Seniorom”, karta wydawana jest bezpłatnie. Jeśli jednak dana gmina nie bierze udziału w projekcie, seniorzy mogą otrzymać kartę odpłatnie — 35 zł za roczną ważność lub 50 zł za dwuletnią.
Proces uzyskania karty jest prosty i szybki. Wystarczy udać się do urzędu gminy z dowodem osobistym i zdjęciem, wypełnić krótki formularz, a gotowa karta trafia do portfela jeszcze tego samego dnia. Alternatywnie można załatwić wszystko online — należy pobrać wniosek ze strony glosseniora.pl, dołączyć fotografię, opłacić składkę i poczekać około 10 dni na przesyłkę pocztą.
