Nowy program wsparcia z limitem wieku. Seniorzy po 65. roku życia całkowicie wykluczeni

Zapewnienie asystencji osobistej osobom powyżej 65. roku życia to jedno z najpoważniejszych wyzwań stojących przed Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pod przewodnictwem ministry Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. Projekt ustawy budzi jednak kontrowersje. Choć ma zapewnić osobom z niepełnosprawnością ciągłość wsparcia, nowe przepisy stoją w sprzeczności z Konwencją ONZ. Jakie będą konsekwencje takiego wykluczenia?
Nowe wsparcie dla osób z niepełnosprawnością
Wsparcie dla osób z niepełnosprawnościami od lat stanowi jeden z kluczowych elementów polityki społecznej. Zmieniająca się demografia, wydłużająca się średnia życia i rosnąca liczba osób starszych z utratą sprawności powodują, że system asystencji osobistej musi stawiać czoła nowym wyzwaniom.
Do tej pory pomoc była realizowana przede wszystkim w ramach rocznych programów finansowanych z Funduszu Solidarnościowego. Oznaczało to jednak brak ciągłości wsparcia i ograniczony dostęp do usług. Coraz częściej eksperci wskazują, że konieczne jest stworzenie rozwiązań systemowych, które zapewnią stabilność i pewność dla osób wymagających opieki.
Zmiany w projekcie ustawy mają w zamyśle poprawić te braki, wprowadzając ciągłość świadczeń. Jednak pojawiają się pytania, kto faktycznie będzie uprawniony do korzystania z nowych regulacji, a kto pozostanie poza ich zasięgiem.

Nowa asystencja osobista - kto zostanie wykluczony i dlaczego? Kontrowersje wokół limitów wiekowych
Projekt ustawy przewiduje dostęp do asystencji tylko dla osób, które nabyły prawo przed ukończeniem 65. roku życia. Jak wskazują eksperci, takie wykluczenie może naruszać art. 5 i 19 Konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami, które gwarantują równość wszystkich osób niepełnosprawnych wobec prawa, bez dyskryminacji.
Obecnie osoby starsze otrzymują wsparcie głównie poprzez roczne programy Funduszu Solidarnościowego lub inne inicjatywy lokalne. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej argumentuje, że seniorzy i osoby z niepełnosprawnościami to różne grupy, za które odpowiadają odrębne jednostki samorządu, co ma uzasadniać różnicowanie w dostępie do świadczeń.
W ramach przygotowań do projektu Rządowe Centrum Legislacji zwraca uwagę, że osoby w wieku 65–75 lat pozostaną poza zakresem obowiązywania ustawy, a ich wsparcie będzie ograniczone do programów rocznych. To budzi pytania o efektywność systemu oraz ciągłość pomocy w perspektywie długoterminowej.
Co przewiduje projekt i jakie będą skutki dla osób po 65. roku życia?
Zgodnie z projektem, osoby z niepełnosprawnościami mogą ubiegać się o asystencję osobistą wyłącznie przed ukończeniem 65. roku życia. Osoby, które nabyły prawo wcześniej, będą mogły korzystać z niego do końca okresu określonego w decyzji.
Portal Infor.pl oraz Rządowe Centrum Legislacji wskazują, że takie rozwiązanie jest sprzeczne z Konwencją ONZ, która w art. 5 i art. 19 zobowiązuje państwa do zapewnienia pełnego dostępu do usług wsparcia niezależnie od wieku. Oznacza to, że osoby starsze, które utraciły sprawność po 65. roku życia, mogą pozostać bez dostępu do systemowego wsparcia.
Ministerstwo zapewnia jednak, że dla osób powyżej 65 lat przygotowano alternatywne formy pomocy:
- Program „Opieka 75+”,
- bon senioralny obejmujący osoby w wieku 66–75 lat,
- kontynuacja rocznych programów Funduszu Solidarnościowego.
Eksperci podkreślają, że mimo tych działań, brak ciągłości wsparcia pozostaje problemem, ponieważ programy roczne nie gwarantują stabilności pomocy ani pewności finansowania.

Idzie jak po grudzie. Kwestia wsparcia dla osób starszych pozostaje wciąż nierozwiązana
W kontekście legislacyjnym projekt został już rozpatrzony przez Stały Komitet Rady Ministrów, a uwagi do niego mogły być zgłaszane do 13 maja. Planowany termin skierowania ustawy do Sejmu to jesień 2025 roku. Premier Donald Tusk wskazuje, że nie należy spodziewać się szybkiego przyjęcia regulacji, natomiast szefowa MRPiPS, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, zapowiada, że projekt trafi do Sejmu w nadchodzących miesiącach. Warto również przypomnieć, że własny projekt ustawy o asystencji osobistej złożył w Sejmie prezydent Andrzej Duda, jednak dokument ten utknął w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
Nowe przepisy wprowadzają istotne zmiany w systemie asystencji osobistej, lecz jednocześnie budzą kontrowersje związane z ograniczeniem wiekowym. Osoby po 65. roku życia będą musiały korzystać z alternatywnych form wsparcia, które wciąż nie zapewniają pełnej ciągłości świadczeń. Wyzwaniem pozostaje pogodzenie obowiązków państwa z potrzebami osób starszych i niepełnosprawnych w sposób sprawiedliwy i systemowy.




































