Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Finanse > Szef MEN przekonuje nauczycieli: Wydamy miliard na podwyżki
Przemysław Terlecki
Przemysław Terlecki 07.08.2019 02:00

Szef MEN przekonuje nauczycieli: Wydamy miliard na podwyżki

biznes-info-640x433
Biznesinfo.pl

Nauczyciele powrócą do strajkowania z początkiem września? Pomijając zawiłości prawne, które według jednych świadczą na ich niekorzyść, a według innych nie, zagrożenie ponownego strajku wisi w powietrzu. Ministerstwo Edukacji Narodowej stara się więc załagodzić problem i przypomniało, że nauczyciele w końcu wywalczyli podwyżki. Nie są one tak spore, jak chcieli pedagodzy, ale jak przekonuje sam minister edukacji, Dariusz Piontkowski, to w końcu podwyżki na stałe.

O sprawie Piontkowski mówił podczas briefingu zorganizowanego w środę. Jak oświadczył, nie jest to podwyżka jedynie na cztery miesiące, od września do grudnia, a na stałe. Zaznaczył, że pieniądze na większe pensje znajdą się także w budżecie na 2020 rok. Zaś sam fakt, że podwyżkę przyznano na ostatnie cztery miesiące roku wynikał z tego, że trzeba było znaleźć pieniądze w ramach "przesunięć wewnątrzbudżetowych", jak podaje Forsal.pl.

Nauczyciele dostaną miliard złotych - tak przekonuje szef MEN

Podwyżka wynagrodzeń dla nauczycieli nie jest podwyżką jedynie na cztery miesiące, ale podwyżką na stałe. Natomiast w projekcie budżetu na przyszły rok przechodzące środki konieczne na to zwiększone wynagrodzenie nauczycieli oczywiście się znajdują i one będą ujęte w ramach przyszłorocznej subwencji - mówił Piontkowski.

Pieniądze, które zostaną na tę podwyżkę przekazane, to około miliarda złotych. Mowa tutaj o 700 mln złotych dla gmin, 300 mln złotych dla powiatów oraz około 13 mln złotych dla województw. Piontkowski przekonuje także, że wyliczenia rządu pokrywają się z tymi, jakie przeprowadzili przedstawiciele województw.

Warto pokazać, że chociażby wczorajsze spotkanie z przedstawicielami związku województw pokazuje, że wyliczenia ministerstwa i wyliczenia województw ze sobą prawie się zupełnie zgadzają - mówił szef MEN na briefingu.