Nadchodzi wielka zmiana pogody. Zacznie się na początku grudnia, Polacy się zdziwią
Pierwszy tydzień grudnia zapowiada się w Polsce jako czas dynamicznych zmian w pogodzie, które mogą zaskoczyć po niedawnym ataku zimy. Chociaż ostatnie dni listopada charakteryzują się ujemnymi temperaturami oraz opadami śniegu i deszczu ze śniegiem, długoterminowe prognozy sugerują, że nadchodzi wyraźny zwrot. Możemy spodziewać się napływu cieplejszych, atlantyckich mas powietrza, które w niektórych regionach kraju mogą podnieść temperaturę do wartości dwucyfrowych.
Zimowy start tygodnia pełen opadów i marznącego deszczu
Początek tygodnia, jeszcze w końcówce listopada, będzie kontynuacją zimowej aury, z którą mierzy się większość kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) zapowiada, że znajdziemy się pod wpływem niżu znad Morza Północnego oraz arktycznych mas powietrza.
Poniedziałek i wtorek przyniosą duże zachmurzenie, a także przelotne opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna w ciągu dnia ma oscylować w okolicach od -2°C do 1°C.
Po południu i wieczorem zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i miejscami opady śniegu. Wieczorem na południowym zachodzie możliwe także opady marznące, powodujące gołoledź. - podaje IMGW w prognozie na 25 listopada.

Nocą warunki na drogach mogą być wyjątkowo trudne, ponieważ w wielu regionach, zwłaszcza na Mazowszu i Podlasiu, spodziewane są opady marznącego deszczu, które prowadzą do gołoledzi. Synoptycy ostrzegają szczególnie kierowców o konieczności zachowania ostrożności, ponieważ drogi będą śliskie, a temperatura w nocy może spadać do około -4°C.
W środę możliwe są jeszcze obfite opady śniegu, szczególnie na Śląsku i Podkarpaciu. Trudno więc na razie mówić o łagodzeniu zimy – ten tydzień ma być jej pełnym, choć zmiennym, akcentem.
IMGW zapowiada: końcówka listopada przyniesie falę ciepła
Istotny przełom w pogodzie jest prognozowany na przełomie listopada i grudnia, a kluczowe zmiany nastąpią od czwartku, 27 listopada. Wówczas aura w Polsce powinna się uspokoić za sprawą wyżu, który przyniesie mniej opadów. Będzie to jednak związane z innym zjawiskiem – gęstymi mgłami, które mogą utrzymywać się przez większą część doby.
Tam, gdzie się pojawią, temperatura może zatrzymać się na niewielkim minusie, jednak w górach, przy większej ilości słońca, termometry mogą pokazywać nawet 5°C. Prawdziwy „wystrzał” ciepła ma jednak nastąpić około 5 grudnia.

Ciepłe masy powietrza, płynące znad Atlantyku, rozleją się na całą Polskę, prowadząc do wyraźnego wzrostu temperatury. Najcieplej zrobi się na zachodzie kraju, gdzie prognozy wskazują, że temperatura maksymalna może przekroczyć nawet 10°C. Na pozostałym obszarze kraju również nie powinno być mniej niż 5°C.
To zjawisko termicznej anomalii, gdyż dla dni 1–3 grudnia na północnym zachodzie średnia temperatura powietrza ma wynieść od 2°C do 5°C. Tak gwałtowne ocieplenie jest często rezultatem dynamicznej cyrkulacji zachodniej, która w ostatnich latach staje się normą dla grudniowej pogody. Jakie są pogodowe perspektywy na nadchodzące święta Bożego Narodzenia?
Prognozy IMGW na Święta Bożego Narodzenia 2025
Prognozowane ocieplenie w pierwszym tygodniu grudnia, choć może być krótkotrwałe (prognozy na 7–9 grudnia wskazują już na spadek do 0°C – 4°C), definitywnie usunie pokrywę śnieżną z nizin i większości kraju.
Długoterminowe, eksperymentalne prognozy IMGW na cały grudzień 2025 roku przewidują, że średnia miesięczna temperatura powietrza najprawdopodobniej utrzyma się w zakresie normy wieloletniej z lat 1991–2020. Jednocześnie suma opadów atmosferycznych ma kształtować się powyżej tej normy, co wskazuje, że grudzień może być miesiącem mokrym. Taki stan rzeczy oznacza przewagę wilgotnej, łagodniejszej aury z częstymi opadami deszczu, deszczu ze śniegiem oraz okresowym mrozem.
Oznacza to, że szansa na trwałą zimową scenerię, ze śniegiem i mrozem, pozostanie głównie we wschodniej Polsce i na terenach podgórskich. W okresie Wigilii i Bożego Narodzenia maksymalne temperatury w dzień mają wahać się od 0°C do 3°C, a nocą od -2°C do 1°C. Można zatem powiedzieć, że grudzień zapowiada się na miesiąc bardzo zmienny, z krótkimi epizodami zimowymi przerywanymi falami ciepła, a tym samym, zima na stałe, przynajmniej w tym miesiącu, może zagościć tylko w górach i na wschodzie kraju.
