Lidl kontra Biedronka. Prześwietlili ceny i wskazali, gdzie jest taniej
Walka na ceny pomiędzy dwoma największymi dyskontami w Polsce trwa od lat. Jak jednak obecnie kształtuje się sytuacja i w którym sklepie jest faktycznie najtaniej? Wskazuje na to najnowszy - i dość zaskakujący - raport PanParagon.
Największe dyskonty w Polsce. Ceny w Biedronce i Lidlu
Biedronka oraz Lidl nieustannie znajdują się na szczycie listy największych dyskontów na polskim rynku. Przekłada się to naturalnie na wyniki - tłumy Polaków odwiedzają placówki tych sieci w celu dokonania zakupów.
Jak jednak wskazuje portal biznes.interia.pl, w ostatnich miesiącach klienci zmienili swoje preferencje podczas zakupów. Coraz częściej w koszykach pojawiają się marki własne sieci handlowych zamiast typowo popularnych przedsiębiorstw. I właśnie marki własne Lidla i Biedronki wzięła pod lupę znana w Polsce aplikacja PanParagon, służąca m.in. do przechowywania paragonów.
Najnowsze dane GUS o inflacji. Eksperci prognozują wzrost jeszcze w tym rokuAnaliza marek własnych.
W koszyku badanym przez aplikację PanParagon znalazło się kilkanaście podstawowych produktów dostępnych w sklepach. W tym gronie znajdują się woda źródlana, płatki owsiane, pomidory w puszce, czekolada mleczna, mleko 2 proc., majonez, twaróg półtłusty oraz mydło w płynie w opakowaniu.
Pod względem konkretnych produktów, obie sieci idą dosłownie łeb w łeb. Biedronka jest tańsza od Lidla pod względem czekolady mlecznej (30 gr różnicy) i twarogu półtłustego (1 gr). Z kolei w niemieckiej sieci można dostać taniej majonez (1,20 zł różnicy) oraz wodę źródlaną (20 gr). Jak wskazuje cytowana przez biznes.interia.pl Antonina Grzelak z aplikacji PanParagon, niektóre produkty są w takich samych cenach w obu sklepach - przykładem są chociażby płatki owsiane czy pomidory w puszce.
Ceny w Lidlu, ceny w Biedronce. Gdzie jest taniej?
Różnice w cenach w prawie wszystkich przypadkach można liczyć w groszach - zmiany są naprawdę niewielkie. Jednym z niewielu wyjątków jest majonez, w przypadku którego różnica przekracza złotówkę.
I to właśnie majonez jest głównym czynnikiem, który przechyla szalę zwycięstwa na stronę Lidla - suma za zakupy w niemieckim dyskoncie sięga 28,47 zł. W Biedronce za te same produkty trzeba zapłacić 1,09 zł więcej, niż w Lidlu.
źródło: biznes.interia.pl
