Kinga Duda wreszcie przemówiła. Córka prezydenta wyraziła swoje zdanie o aborcji

Kinga Duda przemówiła w sprawie wyroku TK

Trybunał Konstytucyjny niedawno orzekł o niezgodności z polską ustawą zasadniczą przepisu umożliwiającego usunięcie ciąży z powodu ciężkich i nieuleczalnych wad płodu. W kwestii wyroku nie ma sobie nic do zarzucenia jego przewodnicząca, Julia Przyłębska, a sama Kaja Godek narzeka w sieci na to, że czuje się obecnie zagrożona.

Wyrok TK wywołał falę protestów kobiet oraz mężczyzn, którzy nie zgadzają się z takim postanowieniem. W sprawie głos zabrał nawet Jarosław Kaczyński nazywający strajki atakami na Kościół. Jak się okazuje, głos zabrała także córka prezydenta, Kinga Duda.

"W ostatnich dniach na ulicach polskich miast odbywają się protesty. Rozumiem oburzenie kobiet wywołane wyrokiem TK z 22 października. Jednak dyskusja, która pierwotnie dotyczyła wyroku, wydaje się aktualnie buntem przeciwko wszystkiemu", zaczęła swoje oświadczenie zamieszczone na Twitterze.

Kinga Duda skrytykowały akty wandalizmu, do których dochodzi w trakcie protestów. "Część protestujących ucieka się do działań skrajnych, na które nie można wyrażać zgody - akty przemocy, niszczenie mienia, kościołów, obrażanie osób, które nie podzielają skrajnej grupy protestujących. Wyrażanie poglądów w sposób agresywny i obraźliwy, nawołujący do łamania prawa, przez jakąkolwiek osobę czy stronę sporu, nie może być akceptowane", napisała. Jakie ma zatem zdanie w kwestii aborcji?

1. Niestety, Boże Narodzenie będzie wyglądać zupełnie inaczej w tym roku. Minister zdrowia z nieprzyjemnymi informacjami2. Kinga Duda nieoczekiwanie przerwała milczenie ws. protestów kobiet. Niewiarygodne oświadczenie3. Segregacja śmieci znowu do zmiany? Nie wypełnisz obowiązku, spodziewaj się grzywny albo aresztu

Kinga Duda popiera kompromis aborcyjny

Kinga Duda odniosła się w swoim oświadczeniu także do kompromisu aborcyjnego. "Nie potrafię w pełni postawić się w sytuacji, w jakiej znajduje się kobieta, która oczekując dziecka, dowiaduje się, że stwierdzono u niego ciężkie i nieodwracalne uszkodzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu", przemówiła i dodała, że ona nie zdecydowałaby się na zabieg aborcji, jednakże kobieta powinna mieć wybór.

"Wybór, nie przymus", napisała. Kinga Duda podkreśliła, że kwestia usunięcia takiego płodu powinna pozostać w gestii sumienia kobiety, a nie zmuszania jej do takiego zabiegu. Co więcej, wyraziła poparcie dla obowiązującego kompromisu aborcyjnego w Polsce zaznaczając, że nie był on idealny, ale stanowił wyważone rozwiązanie tej sprawy. 

"Nie mogę zatem pogodzić się z konsekwencjami, jakie niesie ze sobą wyrok TK. Wydaje mi się, że posłowie, którzy w Polsce stanowią prawo, powinni jak najszybciej znaleźć rozsądne i kompromisowe rozwiązanie obecnej sytuacji, które mogłoby zakończyć spór wywołany wyrokiem", zaapelowała.

Kinga Duda od kilku dni musiała zmierzyć się z ogniem krytyki wymierzonym w jej milczenie w sprawie wyroku TK. Osoby niezgadzające się z wyrokiem uważają, że milczenie ze strony Pierwszej Damy oraz prezydenta jest podłe wobec kobiet, a oświadczenie wydane przez ich córkę to zabieg PR-owy.