Podatek od obiadu coraz bliżej. Eksperci mają wątpliwości
Krajowa Informacja Skarbowa zmienia podejście do posiłków finansowanych pracownikom. Z najnowszej interpretacji wynika, że od firmowego obiadu trzeba zapłacić podatek, bo pracownik - czy pracuje, czy nie - i tak jeść musi. Poinformował portal prawo.pl.
Do tej pory skarbówka uważała, że tego typu świadczenia nie podlegają PIT. Zwłaszcza, że o zwolnieniu mówi nawet Trybunał Konstytucyjny.
Fiskus po raz kolejny zmienia zdanie i uznaje, że koszt zakupionych przez pracodawcę dla pracowników posiłków, w części sfinansowanej przez pracodawcę, stanowi dla tych pracowników przychód z tytułu nieodpłatnego świadczenia, podlegający opodatkowaniu.
Jak podaje prawo.pl dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej stwierdził, że koszty wyżywienia pracownik musi ponosić niezależnie od tego, czy jest w pracy, czy w domu. Wartość dofinansowania posiłku jest wydatkiem ponoszonym przez pracodawcę w interesie pracownika i w ten sposób stanowi dla pracownika korzyść, ponieważ nie musi on w czasie pracy ponosić całkowitych wydatków na wyżywienie.
Eksperci nie zgadzają się z fiskusem
Pomysł skarbówki nie podoba się ekspertom. Zwracają uwagę na to, że pracodawca wskazywał we wniosku o wydanie interpretacji, że zdecydował się na zamawianie posiłków dla pracowników i częściowe ich finansowanie dla określonej grupy, głównie z uwagi na pracowników, którzy pracując przy produkcji, nie mogą odejść od maszyn w dowolnym momencie, a także nie mogą spożywać posiłków na swoich stanowiskach pracy.
Na decyzję wnioskodawcy miała wpływ także potrzeba zapewnienia lepszej organizacji pracy, skrócenie przerw w pracy oraz podniesienie atrakcyjności wnioskodawcy, jako pracodawcy na tle innych konkurentów.
– Trudno mówić, aby były to potrzeby spełniane w interesie pracowników. Stanowisko fiskusa dziwi w tym przypadku tym bardziej, że niedawno, w interpretacji nr 0113-KDIPT2-3.4011.479.2020.1.RR skarbówka przedstawiła odmiennie stanowisko. Sfinansowane w całości przez pracodawcę posiłki dla określonej grupy pracowników, nie stanowią dla nich przychodu z tytułu nieodpłatnego świadczenia. W nowej interpretacji, wnioskodawca również dofinansowuje posiłki tylko określonej grupie pracowników, a pozostali ponoszą pełny koszt dostarczanych posiłków – tłumaczy Aneta Skowron, adwokat w zespole podatków dochodowych GWW.
Jak podkreśla Aneta Skowron, cały czas głównym problemem jest ustalenie, czy finansowanie posiłków dla pracowników może być uznane za świadczenie spełniane w ich interesie, czy też jest to świadczenie spełniane w interesie pracodawcy – zgodnie z wytycznymi zawartymi w wyroku Trybunału Konstytucyjnego.