Boże Narodzenie 2025 za granicą. Ceny biletów i hoteli poszybowały w górę
Polacy coraz chętniej spędzają święta za granicą, ale w tym roku taka decyzja wiąże się z wyjątkowo wysokimi kosztami. Ceny lotów i hoteli znacząco wzrosły, a popularne kierunki notują rekordowe obłożenie
Boże Narodzenie 2025 za granicą. Wyjazdy droższe niż rok temu
Świąteczne wyjazdy zagraniczne od kilku sezonów zyskują na popularności, jednak tegoroczne ceny mogą zaskoczyć nawet stałych podróżników. Linie lotnicze podniosły stawki ze względu na rosnące obłożenie i wyższe koszty operacyjne, co sprawiło, że bilety na najpopularniejsze kierunki zdrożały średnio o kilkanaście procent.
Wielu przewoźników już na początku grudnia informowało o bliskim wyczerpaniu miejsc na świąteczne terminy. Największym zainteresowaniem cieszą się loty do Hiszpanii, Włoch, Portugalii oraz krajów skandynawskich. W części terminów dostępne są jedynie pojedyncze bilety w najwyższych klasach cenowych.
Eksperci podkreślają, że wcześniejsze rezerwacje nie gwarantowały korzystnych cen, ponieważ popyt w tym roku przewyższył nawet optymistyczne prognozy. Boże Narodzenie 2025 za granicą staje się więc luksusem, na który mogą sobie pozwolić nieliczni.

Ceny hoteli w górę. Popularne kierunki pod pełnym obłożeniem
Równie dynamicznie rosną ceny noclegów, które w wielu krajach popularnych wśród turystów są o 20 procent wyższe niż rok wcześniej. Teneryfa, Paryż, Rzym, Ateny i Lizbona odnotują rekordowe obłożenie, a dostępność tanich apartamentów jest praktycznie zerowa.
Wiele hoteli wprowadziło minimalne długości pobytu, często 3 lub 4 dni, co dodatkowo zwiększa całkowity koszt wyjazdu. Obiekty tłumaczą podwyżki rosnącymi kosztami energii oraz wzrostem ruchu turystycznego. Pakiety świąteczne z kolacją, atrakcjami lub transportem z lotniska również są wyraźnie droższe.
Najtańsze miejsca noclegowe zniknęły już w listopadzie. Dla osób planujących wyjazd w ostatniej chwili pozostały jedynie opcje premium lub hotele położone poza centrum dużych miast.
Gdzie szukać okazji? Eksperci podpowiadają alternatywy
Mimo rosnących cen wciąż można znaleźć kierunki oferujące bardziej przystępne stawki. Alternatywą są Walencja, Porto, Zagrzeb czy Malta, gdzie dostępne są jeszcze pojedyncze pokoje w średnich cenach. Szansą na oszczędność są także loty w elastycznych terminach, np. dzień przed Wigilią lub tuż po świętach.
Biura podróży nadal oferują ostatnie wolne miejsca w pakietach łączących lot i hotel. W niektórych przypadkach taka opcja okazuje się tańsza od rezerwacji na własną rękę. Warunkiem jest szybka decyzja, ponieważ liczba ofert last minute jest w tym roku wyjątkowo mała.
Według ekspertów ceny mogą dalej rosnąć w miarę znikania ostatnich dostępnych miejsc. Osoby planujące święta za granicą powinny działać jak najszybciej, aby uniknąć kolejnych podwyżek.
