ZUS ma domagać się dopłat, rozsyła maile. W nic nie klikaj, to zorganizowane oszustwo

ZUS ostrzega przed oszustami

Nie ma praktycznie tygodnia byśmy nie informowali o oszustach, którzy znajdują coraz bardziej wyrafinowane sposoby, by okraść Bogu ducha winne osoby. Klasykiem są już niestety oszustwa „na wnuczka”, czy „na policjanta”, którego ofiarą najczęściej padają osoby starsze, tracąc niejednokrotnie dorobek całego życia. W ostatnim czasie głośno było również o oszustwach „na koronawirusa”, a nawet... Clinta Eastwooda , przez które ponad pół miliona złotych straciła mieszkanka podwarszawskiego Piaseczna.

Oszuści nie próżnują i zastanawiają się w jaki sposób przechytrzyć również młodszych. Myśleli i wymyślili. Jednym z najczęstszych sposobów jest podszywanie się pod chociażby popularne serwisy ogłoszeniowe czy banki. Scenariusz zazwyczaj jest podobny, wysyłają e-mail bądź SMS z załączonym linkiem, którego kliknięcie może w konsekwencji prowadzić do dostania się na konto bankowe ofiary . Co dalej... niestety wiadomo.

W poniedziałek ostrzeżenie przed oszustami wydał Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Przestępcy wysyłali maile podszywając się pod państwowego ubezpieczyciela.

- W ostatnich dniach niektórzy klienci ZUS otrzymali maile z informacją o błędnie opłaconych składkach lub o braku wpłaty i konieczności jej uregulowania w ciągu 24 h – informuje w komunikacie prasowym ZUS, podkreślając, że są to fałszywe maile.

Fałszywe maile od ZUS

Państwowy ubezpieczyciel informuje w komunikacie prasowym, że fałszywa korespondencja wysyłana jest z adresu - alert@zus.pl . ZUS podkreśla, że nie kieruje do swoich klientów informacji o rozliczeniach składkowych drogą mailową.

- Za pośrednictwem korespondencji elektronicznej klienci Zakładu nie otrzymują żadnych wezwań do zapłaty czy też informacji o nadpłatach. Drogą elektroniczną ZUS kontaktuje się jedynie z tymi klientami, którzy posiadają konto na portalu Platformy Usług Elektronicznych i wybrali taką właśnie formę kontaktu – czytamy w komunikacie ZUS.

Jeżeli zatem otrzymaliście e-maile z adresu alert@zus.pl z informacją o błędnie opłaconych składkach bądź braku wpłaty i koniecznością jej uregulowania w ciągu 24 godzin, pod żadnym pozorem nie odpowiadajcie na tę wiadomość i nie klikajcie w umieszczone w wiadomości załączniki.

- Korespondencja tego typu ma bowiem najczęściej na celu zainfekowanie komputera lub uzyskanie dostępu do danych wrażliwych, które zapisane są w jego pamięci – podkreśla ZUS.

Zakład radzi, by w sytuacji, gdy klient ma wątpliwości odnośnie nadawcy korespondencji, może skontaktować się z najbliższą placówką ZUS czy też z Centrum Obsługi Telefonicznej pod numerem: 22 560 16 00 wysłać e-mail na adres cot@zus.pl.