biznes finanse video praca handel Eko Energetyka polska i świat O nas
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Finanse > Tyle kosztują ferie zimowe w Zakopanem. Te kwoty to nie żart, turyści się zdziwią
Julia Bogucka
Julia Bogucka 12.12.2025 21:20

Tyle kosztują ferie zimowe w Zakopanem. Te kwoty to nie żart, turyści się zdziwią

Tyle kosztują ferie zimowe w Zakopanem. Te kwoty to nie żart, turyści się zdziwią
Fot. Helena Jankovičová Kováčová/Pexels/CanvaPro

Marzenia o białym szaleństwie na stokach Tatr zderzają się z brutalną rzeczywistością ekonomiczną. Gdy rodzice planują zimowy wypoczynek dla swoich pociech, kalkulatory rozgrzewają się do czerwoności. Nadchodzący sezon ferii zimowych 2026 niesie ze sobą wyraźny wzrost cen w stolicy polskich Tatr. Tyle trzeba zapłacić za pobyt w Zakopanem.

Zbliżają się ferie zimowe 2026

Mechanizm ferii zimowych w Polsce od lat opiera się na systemie rotacyjnym, który teoretycznie ma na celu rozładowanie ruchu turystycznego i zapewnienie bezpieczeństwa na stokach. Jednak w nadchodzącym sezonie 2026 Ministerstwo Edukacji Narodowej zdecydowało się na istotną modyfikację, która ma bezpośrednie przełożenie na rynkową grę popytu i podaży. Zamiast tradycyjnych czterech tur, uczniowie z szesnastu województw udadzą się na wypoczynek w trzech transzach, rozpoczynając od 19 stycznia, a kończąc 1 marca. Skumulowanie wypoczynku w krótszym oknie czasowym sprawia, że w najpopularniejszych kurortach, takich jak Zakopane, Białka Tatrzańska czy Szczyrk, tłok będzie jeszcze większy niż zazwyczaj. Dla branży turystycznej to sygnał do podniesienia cen, gdyż "towar”, jakim jest miejsce noclegowe w szczycie sezonu, staje się jeszcze bardziej deficytowy.

Tyle kosztują ferie zimowe w Zakopanem. Te kwoty to nie żart, turyści się zdziwią
Fot. ewg3D/Getty Images/CanvaPro

Nie można jednak pominąć drugiego, równie istotnego czynnika, który drenuje kieszenie turystów i spędza sen z powiek właścicielom stacji narciarskich, czyli klimatu. Zima w Polsce staje się coraz bardziej nieprzewidywalna, a naturalny śnieg w ferie przestaje być pewnikiem, stając się towarem luksusowym. Ośrodki narciarskie zmuszone są do gigantycznych inwestycji w systemy naśnieżania. Produkcja sztucznego puchu to proces niezwykle energochłonny, a przy wciąż wysokich cenach prądu, koszty te są natychmiast przerzucane na klienta końcowego. W efekcie cena karnetu narciarskiego nie jest już tylko opłatą za wjazd wyciągiem, ale swoistą "opłatą klimatyczną”, pokrywającą koszty walki z ociepleniem. Brak śniegu w nizinnych częściach kraju dodatkowo potęguje presję na wyjazdy w wysokie góry, gdzie szansa na zimową aurę jest statystycznie największa, co tworzy idealne warunki do windowania stawek przez hotelarzy.

Zakopane na ferie zimowe 2026

Analizując sytuację na rynku turystycznym, trudno nie odnieść wrażenia, że zbliżamy się do granicy wytrzymałości finansowej polskiej klasy średniej. Jeszcze kilka lat temu ferie w górach były standardem dla wielu rodzin, dziś stają się wyzwaniem logistyczno-finansowym. Wzrost cen nie dotyczy jedynie samych noclegów, ale całego łańcucha usług towarzyszących, od gastronomii, przez wypożyczalnie sprzętu, aż po transport. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w Zakopanem, które mimo utyskiwań na "paragony grozy”, wciąż pozostaje magnesem przyciągającym turystów. Paradoks polega na tym, że im głośniej mówi się o drożyźnie pod Giewontem, tym mocniej kurort ten pozycjonuje się jako miejsce prestiżowe, co z kolei zachęca usługodawców do dalszego testowania cenowych sufitów.

Tyle kosztują ferie zimowe w Zakopanem. Te kwoty to nie żart, turyści się zdziwią
Fot. Marcin Jucha/CanvaPro

Najbardziej drastyczne podwyżki dotykają segmentu, który do tej pory uchodził za relatywnie budżetowy, kwater prywatnych i pensjonatów o niższym standardzie. Z danych rynkowych wynika, że ceny kwater prywatnych w okresie świąteczno-noworocznym (będącym papierkiem lakmusowym dla cen feryjnych) wzrosły w ujęciu rocznym o około 100 procent. To zjawisko wypycha z rynku turystów o mniej zasobnych portfelach, zmuszając ich do szukania alternatyw w mniejszych miejscowościach lub skracania pobytu. Obserwujemy wyraźny trend "mikro-wakacji”, gdzie zamiast tradycyjnego tygodnia czy 10 dni, rodziny decydują się na przedłużone weekendy. Jednak w przypadku ferii, które z założenia mają być czasem regeneracji dla dzieci, taka strategia jest jedynie półśrodkiem. Warto również zauważyć, że inflacja w usługach (restauracje, hotele) utrzymuje się na znacznie wyższym poziomie niż ogólny wskaźnik CPI, co sprawia, że realny koszt wypoczynku rośnie szybciej niż nasze wynagrodzenia.

Zobacz też: Tyle trzeba zarabiać, żeby mieć 5 tys. zł emerytury. Można się zdziwić, ta kwota to nie żart

Tyle trzeba zapłacić za ferie zimowe w Zakopanem

Przejdźmy jednak do konkretnych liczb, które najlepiej obrazują skalę wydatków czekających na rodziców jedynaka. Model rodziny 2+1 (dwoje dorosłych i jedno dziecko) to obecnie jedna z najczęściej spotykanych grup turystycznych. Z analizy ofert dostępnych na popularnych portalach rezerwacyjnych, takich jak Travelist.pl, wynika, że choć znalezienie noclegu w Zakopanem w trakcie ferii zimowych 2026 w cenie poniżej 500 złotych za dobę jest możliwe, to wciąż wiąże się ze sporym wydatkiem. Cena za pokój w przyzwoitym standardzie (nie luksusowym hotelu, ale obiekcie zapewniającym komfort cieplny i śniadanie) oscyluje często w granicach 250-400 złotych za noc.

Zakopane, niezmiennie pozostające jednym z najpopularniejszych kierunków zimowych w Polsce, już szykuje się na ferie 2026. Hotele i pensjonaty przygotowują specjalne pakiety pobytowe obejmujące najczęściej śniadania, dostęp do stref wellness oraz atrakcje dla najmłodszych. Według aktualnych ofert w Beskidach rodzinny pobyt dla dwóch osób dorosłych i jednego dziecka można zarezerwować już od 570 zł za noc. W cenie tej goście otrzymują standardowe świadczenia obejmujące poranny bufet oraz możliwość korzystania z udogodnień rekreacyjnych, które w sezonie zimowym cieszą się szczególną popularnością. Z kolei w Świeradowie-Zdroju istnieje szansa na pobyt w cenie 490 zł za dobę.

Choć Zakopane w okresie ferii przyciąga tłumy turystów, baza noclegowa pozostaje szeroka i zróżnicowana, dzięki czemu rodziny mogą wybierać spośród wielu opcji, od kameralnych pensjonatów po obiekty z rozbudowaną ofertą SPA. Cena od 570 zł za noc wyznacza konkurencyjny próg wejścia na rynku zimowych pakietów rodzinnych, zwłaszcza biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie regionem oraz bogaty wachlarz atrakcji dostępnych w stolicy Tatr.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: