Biedronka ponagla klientów i tym razem nie chodzi o żadną promocję. W ostatnim czasie Polacy otrzymali pilny komunikat i — co bardzo ważne — nie było to żadne oszustwo. Wszystkie osoby, które planują jeszcze kiedyś zrobić zakupy w tym sklepie, powinny o tym wiedzieć. Bez tego mogą wystąpić problemy.
Dyskonty robią, co mogą, aby przyciągnąć do siebie klientów. Czasem ich kroki są tak zaskakujące, że klienci mogą zacząć obawiać się oszustwa. Tak było i tym razem, kiedy Biedronka postanowiła wysłać tajemnicze wiadomości SMS. Zdania na ich temat są podzielone, to zaskakująca decyzja marketingowa.
Istnieją pewne okoliczności, w których nie da się już korzystać ze starej karty lojalnościowej Biedronki. Należy wówczas wyrobić nową kartę Moja Biedronka, aby móc w ogóle korzystać z usług i korzyści, jakie wiążą się z uczestnictwa w tym programie. Ci klienci muszą liczyć się z wymianą.
Wielu klientów Biedronki może nawet nie zdawać sobie sprawy, że kilka kliknięć wystarczy, aby na stałe utracić dostęp do atrakcyjnych promocji. Wszyscy posiadacze karty Moja Biedronka powinni dokładnie zapoznać się z tymi informacjami.
Biedronka ponownie zaproponowała ofertę promocyjną. Znajdziemy w niej szereg produktów codziennego użytku w niskich cenach. Tym razem dyskont postanowił zaskoczyć klientów kwotą, którą trzeba zapłacić za ekspres do kawy. Już w tę sobotę przed sklepami ustawią się kolejki, każdy będzie chciał to mieć.
Biedronka kolejny raz zaskakuje swoich klientów niezwykle atrakcyjnymi promocjami na nadchodzące dni. Od poniedziałku 28 października w ofercie znajdziemy całą masę wyjątkowych okazji, które sprawią, że do sklepów ustawią się prawdziwe tłumy.
By uczestniczyć w programie lojalnościowym Biedronki trzeba albo być zalogowanym w aplikacji, albo posiadać kartę „Moja Biedronka”. W drugim przypadku istnieje większe ryzyko zgubienia „przepustki” uprawniającej do zniżek, które Biedronka cyklicznie zapewnia swoim klientom. Co w przypadku, gdy karta do jednej z najpopularniejszych sieci dyskontów ulegnie zniszczeniu?