Pilne ostrzeżenie GIS. W produkcie spożywczym wykryto wysokie stężenie trującej cieczy
Niektórzy nie wyobrażają sobie bez niego poranka, inni regularnie dodają go do pieczywa i zdrowych koktajli. Teraz okazuje się, że produkt ten może nieść za sobą realne zagrożenie. Służby reagują natychmiast. Co dokładnie wykryto i kogo ostrzegają?
Coraz więcej alertów. Służby w gotowości, a konsumenci nie wiedzą, co mają w kuchni
W ostatnich tygodniach Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) nie daje konsumentom spokoju. Kolejne ostrzeżenia, komunikaty i wycofania produktów pojawiają się z zaskakującą częstotliwością. Poprzednio chodziło o szklane kubki, które mogły stwarzać zagrożenie dla zdrowia. Tym razem sprawa dotyczy pozornie niewinnego składnika codziennej diety.
Produkty sprzedawane jako „zdrowe”, „bio” czy „organiczne” zyskały ogromną popularność wśród Polaków, ale nie zawsze idą w parze z bezpieczeństwem. GIS ponownie apeluje o szczególną ostrożność podczas zakupów i dokładne sprawdzanie oznaczeń produktów.
Czy to oznacza, że nie możemy już ufać nawet sprawdzonym markom? W obliczu kolejnego alarmu, to pytanie wydaje się coraz bardziej zasadne.
Dlaczego to właśnie ten produkt wzbudził podejrzenia i skąd naprawdę pochodzi zagrożenie?
Niepozorne ziarna lnu, które często trafiają do jogurtów, domowego chleba czy koktajli, znalazły się pod lupą inspektorów. Z pozoru naturalne i od lat obecne w wielu domach, mogą być — jak ostrzegają eksperci — szkodliwe dla zdrowia, szczególnie u dzieci.
Zawarty w nich kwas cyjanowodorowy może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, zwłaszcza gdy produkt jest spożywany w większych ilościach lub przez osoby szczególnie wrażliwe. Co więcej, system RASFF (System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach) wskazał, że stężenie tej substancji przekracza dopuszczalne normy.
Z komunikatu GIS dowiadujemy się, że problem może dotyczyć także dawek rekomendowanych przez Europejską Agencję Leków (EMA) — od 10 do 15 gramów, przyjmowanych trzy razy dziennie przez dorosłych i młodzież powyżej 12. roku życia. Czy zatem coś, co miało działać na zaparcia, może wywołać skutek odwrotny?
Producent wycofuje znane partie „zdrowego” produktu. GIS potwierdza: kwas cyjanowodorowy przekroczył normy
„Nie należy spożywać produktu z partii objętych komunikatem” — alarmuje Główny Inspektorat Sanitarny, odnosząc się do konkretnych partii znanego produktu. Wycofywane są z rynku następujące opakowania:
- LEN ZŁOTY BIO
- Gramatura: 200 g, 400 g, 500 g, 1 kg, 2 kg, 5 kg
- Numery partii: 1600/xxxxxxx, 1677/xxxxxxx
- Data minimalnej trwałości: 30.09.2025
- Kraj pochodzenia surowca: Mołdawia
- Producent: Bio Planet S.A., Wilkowa Wieś 7, 05-084 Leszno
W oficjalnym komunikacie GIS dodaje:
Nie można wykluczyć ryzyka dla dzieci, jeśli zmielone siemię lniane jest spożywane w ilości zalecanej przez Europejską Agencję Leków (EMA) – czytamy na stronie instytucji.
Choć kwas cyjanowodorowy występuje naturalnie w siemieniu lnianym, to jego nadmiar może prowadzić do poważnych dolegliwości. Jak wskazuje Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA):
Związek ten jest uwalniany, gdy uzyskana z roślin żywność zawierająca glikozydy cyjanogenne jest przeżuwana lub w inny sposób trawiona. Glikozydy cyjanogenne łatwo jednak ulegają zniszczeniu, gdy żywność podda się obróbce termicznej – podano w raporcie EFSA (źródło: efsa.europa.eu).
Organy urzędowej kontroli żywności prowadzą obecnie postępowanie wyjaśniające w sprawie zagrożenia. Jeśli wystąpią niepokojące objawy po spożyciu produktu, GIS zaleca natychmiastowy kontakt z lekarzem.
To kolejny przykład na to, że nawet popularne, certyfikowane produkty nie zawsze są wolne od ryzyka. Warto więc zachować czujność i regularnie sprawdzać komunikaty GIS, zanim sięgniemy po „zdrową żywność”.
