Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Twój portfel > W ciągu 4 lat rachunki za ogrzewanie mogą wzrosnąć nawet dwukrotnie
Radosław Święcki
Radosław Święcki 07.03.2021 01:00

W ciągu 4 lat rachunki za ogrzewanie mogą wzrosnąć nawet dwukrotnie

PHOTO: P.GAJEK/SE/EAST NEWS KATOWICE RACHUNKI OPLATY RACHUNEK OPLATA WPLATA KSIAZECZKA OPLAT CZYNSZ TELEFON GAZ PRAD MIESZKANIE BLANKIET PRZELEW ZLECENIE STALE KALKULATOR LICZENIE WPLATA WODA 12.03.2001
PIOTR GAJEK/East News

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Rachunki za ogrzewania w ciągu najbliższych lat wzrosną dwukrotnie

  • Jakie są przyczyny tego stanu rzeczy

  • Czy rząd w związku z podwyżką przewiduje rekompensaty

Ceny za ogrzewanie drastycznie wzrosną?

Czy rząd Mateusza Morawieckiego ukrywa przed Polakami nadchodzące drastyczne podwyżki cen ogrzewania i prądu? – pyta dziennik „Fakt”. Gazeta dotarła do rządowych obliczeń pokazujących jak w najbliższych latach będą rosły rachunki za ogrzewanie domów bądź mieszkań. Wygląda na to, że trzeba liczyć się z drastycznymi podwyżkami.

Wszystko w związku z rosnącą ceną za prawa do emisji dwutlenku węgla, jedną ze składowych rachunków za ogrzewanie. Prawa te jak przypomina tabloid musza wykupywać firmy ciepłownicze, w następstwie czego koszt ten płacą odbiorcy energii w rachunkach za czynsz.

Z danych przywołanych przez gazetę wynika, że w zeszłym roku statystyczne gospodarstwo domowe płaciło za prawa do emisji dwutlenku węgla 324 zł. Tymczasem wspomniane rządowe wyliczenia wskazują, że za cztery lata opłata ta wzrośnie do 694 zł, czyli ponad dwa razy więcej.

Na tym jednak nie koniec. W perspektywie dekady cena za prawa do emisji dwutlenku węgla ma wynieść 1289 zł, co oznacza niemal 1000 zł więcej niż obecnie.

Rządowe obliczenia, jak pisze „Fakt” miały zostać stworzone w oparciu o dane z Krajowego Ośrodka Bilansowania i Zarządzania Emisjami. Gazeta twierdzi, że zdobyła je z „wysokich kręgów rządowych”.

Sam rząd na razie milczy w tej sprawie. Mówią za to polityce, którzy do niedawna byli obecni w rządowych ławach. - Skala ubóstwa energetycznego wzrośnie, ponieważ seniorów, rodziny wielodzietne, mieszkańców wsi i małych miasteczek nie będzie stać na zapłacenie rachunku za ogrzewanie – przestrzega w rozmowie z tabloidem Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski, odwołany ostatnio ze stanowiska wiceministra aktywów państwowych.

Zmiany w rachunkach za ogrzewanie potwierdzają w rozmowie z gazetą przedstawiciele spółki Veolia Energia, która zarządza siecią ciepłowniczą w Warszawie.

Będą rekompensaty?

Czy w związku z zapowiadanymi wzrostami cen rząd rozważa rekompensaty? Jak zapowiedział kilka dni temu rzecznik rządu Piotr Mueller, na finansowe wsparcie będą mogli liczyć najubożsi, którzy za prąd płacą 10 proc. swoich dochodów.

O rekompensatach za prąd dla najmniej zarabiających mówił również w mijającym tygodniu Piotr Naimski, pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Szczegóły mają być znane w czerwcu.

- Do końca pierwszej połowy tego roku ten projekt będzie dopięty, przedstawiony i wprowadzony. Generalnie można powiedzieć, że ci, którzy najmniej zarabiają i procentowo najwięcej muszą płacić za energię, będą tymi ulgami obejmowani - powiedział w "Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma - Dziewiąta" Naimski, cytowany przez portal wpolityce.pl.

Dopytywany o to, jaki procent Polaków obejmą rekompensaty, Naimski odpowiedział, że zbierane są dane dotyczące tego „ile osób zostanie objętych pomocą państwa”.

Tagi: Ceny