Wyszukaj w serwisie
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Porażające znalezisko w polu na Mazowszu. Ktoś ukrzyżował żurawia, widok tylko dla dorosłych
Maria Glinka
Maria Glinka 28.05.2020 02:00

Porażające znalezisko w polu na Mazowszu. Ktoś ukrzyżował żurawia, widok tylko dla dorosłych

Żuraw ukrzyżowany na Mazowszu
pixabay.com/etheriel

Żuraw ukrzyżowany na Mazowszu

Do oburzającego zdarzenia doszło na jednym z pól w powiecie mińskim na Mazowszu. Przerażające zdjęcia umieścił w sieci Komitet Ochrony Orłów, który o całym zajściu poinformował policję. Na ten moment sprawca, który dopuścił się ukrzyżowania żurawia, jest nieznany. Procedura poszukiwania została już wszczęta – podaje metrowarszawa.gazeta.pl.

Nowe światło na tę sprawę rzucają doniesienia „Dziennika Mazowieckiego”, który podaje, że za zabiciem żurawia może stać rolnik. Miałoby to mieć związek z licznymi szkodami, które wyrządzają żurawie w zasiewach kukurydzy. Za taką dewastację rolnikom nie przysługuje bowiem odszkodowanie, co mogłoby leżeć u podstaw karygodnego zachowania względem żurawia na Mazowszu.

"Średniowieczne" zwyczaje nadal aktualne na Mazowszu

Sprawę nagłośnił Komitet Ochrony Orłów, który na swoim oficjalnym profilu na Facebook’u zamieścił wpis opatrzony zdjęciami martwego żurawia. „W średniowieczu osoby, które 'nabroiły' wieszano na wzgórzach lub przy głównych drogach do miast. Zabieg ten miał dobitnie pokazać, kto rządzi na danym terenie i jaką siłą dysponuje. Czasy te odeszły już w zapomnienie, ale nie na Mazowszu. Jeden z mieszkańców w sposób jednoznaczny daje znać, kto jest "Panem" na tym kawałku ziemi" – czytamy w poście. Komitet przyznał, że nie jest to pierwszy taki przypadek – podobny los spotkał już kruki, jastrzębie czy myszołowy.

Żuraw jest gatunkiem chronionym w Polsce, dlatego też za ukrzyżowanie zwierzęcia na Mazowszu może grozić surowa kara. Z ustawy o ochronie zwierząt wynika, że osoba, która „zabija, uśmierca zwierzę lub dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów (…) podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech”.

źródło zdjęcia: Komitet Ochrony Orłów