Ferie zimowe 2026. MEN wprowadziło zmiany, koniec z wolnym jak dotychczas
Zima kojarzy się nam z białym szaleństwem, gorącą czekoladą w górskim schronisku i chwilą wytchnienia od szkolnych obowiązków. Jednak planowanie przyszłorocznego wypoczynku może okazać się trudniejszym wyzwaniem, niż ktokolwiek przypuszczał. Ministerstwo Edukacji Narodowej zdecydowało się na ruch, który wywraca do góry nogami kalendarz milionów Polaków. Zanim wyciągniecie narty z piwnicy, musicie wiedzieć, że tradycyjny podział ferii zimowych przeszedł gruntowną metamorfozę.
Ferie zimowe 2026
Każdego roku ogłoszenie terminów ferii zimowych wywołuje w polskich domach lawinę komentarzy. To nie tylko kwestia odpoczynku dzieci, ale potężna operacja logistyczna i finansowa dla rodziców. Sezon turystyczny w Polsce to mechanizm naczyń połączonych – od obłożenia w hotelach po ceny karnetów na stokach. Właśnie dlatego każda, nawet najmniejsza korekta w harmonogramie, odbija się szerokim echem nie tylko wśród uczniów. W tym roku resort edukacji postanowił pójść o krok dalej, rezygnując z utartych schematów, do których przyzwyczailiśmy się przez ostatnie lata.
Wielu z nas traktuje ferie jako stały punkt w kalendarzu. Tymczasem stoimy przed nową rzeczywistością, w której o wyborze terminu decyduje specyficzna rotacja województw. To system, który ma zapobiegać paraliżowi kurortów, ale dla wielu rodzin oznacza konieczność zmiany planów. Resort argumentuje, że zmiany są konieczne, by zachować płynność ruchu turystycznego, ale czy na pewno wszyscy wyjdą na tym dobrze?

Zmiany w terminach ferii zimowych w Polsce
Aby zrozumieć skalę zamieszania, trzeba przyjrzeć się mechanizmowi, jakim jest podział na tury. W roku szkolnym 2025/2026 Ministerstwo Edukacji Narodowej wyznaczyło konkretne ramy czasowe, które obejmują okres od połowy stycznia do końca lutego. Kluczowe jest to, że tradycyjne grupy województw zostały wymieszane w sposób, który dla niektórych może być „ciężki do zgryzienia”. Zmiany te uderzają rykoszetem w branżę turystyczną, która musi dostosować swoją ofertę do nowego tempa napływu gości.
Dla przeciętnego Kowalskiego oznacza to, że ferie mogą wypaść w momencie, gdy zima dopiero się rozkręca, albo gdy na stokach widać już pierwsze oznaki wiosennej odwilży. To właśnie ta niepewność sprawia, że biura podróży i właściciele pensjonatów już teraz zacierają ręce, spodziewając się wcześniejszych rezerwacji. Decyzje urzędników bezpośrednio przekładają się na nasze portfele – im krótsze okienko dla danego regionu, tym mniejsza szansa na znalezienie noclegu w rozsądnej cenie.
Ferie zimowe 2026 - harmonogram
Czas na sedno sprawy, czyli to, na co wszyscy czekali – oficjalny harmonogram ferii zimowych 2026. Zmiany wprowadzone przez MEN są faktem i wyglądają następująco: pierwsza tura wypoczynku wystartuje już 19 stycznia i potrwa do 1 lutego 2026 roku. W tym terminie odpoczywać będą uczniowie z województw: mazowieckie, pomorskie, podlaskie, świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie. To mocne uderzenie na start, biorąc pod uwagę, że Mazowsze to jeden z największych rynków generujących ruch turystyczny.
Kolejna grupa, obejmująca województwa dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, zachodniopomorskie, małopolskie, opolskie, uda się na ferie w terminie od 2 do 15 lutego. Od 16 lutego do 1 marca 2026 roku wolne będą miały województwa: podkarpackie, lubelskie, wielkopolskie, lubuskie, śląskie.
Taki układ sił oznacza, że zimowe szaleństwo związane z wyjazdami w góry podczas ferii osiągnie swój szczyt na przełomie stycznia i lutego. Warto trzymać rękę na pulsie, bo w tym roku o wolne pokoje będzie trudniej niż zwykle.