W Biedronce weźmiesz produkty i nie zapłacisz nic, ale tylko dziś i jutro. Lepiej się spiesz

Biedronka rozdaje jabłka za darmo

- Polskie jabłka za damo – informuje o swojej najnowszej akcji promocyjnej Biedronka. Akcja ta z pewnością ucieszy klientów wśród których z pewnością nie brakuje miłośników tych owoców.

Na czym polegają dokładne szczegóły akcji? Jak informuje w komunikacie Biedronka, klienci posiadający kartę Moja Biedronka będą mogli kupić polskie jabłka, a następnie odebrać voucher do 100 proc. ich wartości. Maksymalna wartość vouchera to 10 zł.

Jeśli chcecie wziąć udział w akcji to musicie się pospieszyć, gdyż oferta obowiązuje dziś, a także jutro. Voucher będzie można również wykorzystać na zakupy w dniach 30-31 stycznia, czyli w następny weekend. Co istotne, voucherów nie można łączyć.

Jakie polskie jabłka są objęte promocją? Jak podaje serwis sad24.pl, są to m.in. Ligol, Szampion, Jonagold, Boskoop, Alwa, Eliza, Gala czy Rubin.

Promocje w Biedronce nie dotyczą jedynie jabłek. Jak przypomina „Super Express”, sobota będzie ostatnim dniem promocji na duże czekolady Milka (250-300 g), które będą kosztować – przy zakupie trzech opakowań – 7,49 zł. Niecałe 9 zł zapłacimy natomiast w piątek i sobotę za karkówkę wieprzową, tyle samo będzie kosztował schab w plastrach (680 g).  

Ceny jabłek poszybowały

Wracając do jabłek, to jak przed miesiącem informowaliśmy, ich cena w ubiegłym roku (w miesiącach styczeń – październik) była o 46 proc. wyższa niż w analogicznym okresie 2019 roku.

Zdaniem ekspertów tak wysokie ceny jabłek wynikały z ogromnego wzrostu popularności owoców wśród Polaków w okresie pandemii.

- Jabłka to owoce, które można stosunkowo długo przechowywać i łatwo je umyć czy zdezynfekować. Dlatego Polacy tak chętnie je teraz kupują. Ponadto klienci są zachęcani przez różnego rodzaju kampanie społeczne i opinie osób publicznych do kupowania polskich towarów, więc tym chętniej sięgają po jabłka - wyjaśniała przedstawicielka firmy analitycznej Hiper-Com Poland, Katarzyna Grochowska.

Na wzrost cen jabłek wpływ miały również wyższe koszty transportu, a także problemy sadowników z zatrudnieniem pracowników do zbiorów owoców.  W takiej sytuacji pytanie o powodzenie najnowszej promocji Biedronki jest pytaniem retorycznym.