Alert pogodowy IMGW. Polska znów niemal cała na żółto
Środowy poranek, 3 grudnia 2025 roku, wita nas wyjątkowo trudnymi warunkami atmosferycznymi. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) zaktualizował mapę zagrożeń, która niemal w całości pokryła się kolorem ostrzegawczym. Synoptycy apelują o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza osoby, które muszą wyruszyć w podróż do pracy lub szkoły. Sytuacja jest dynamiczna, a wydane komunikaty dotyczą bezpieczeństwa milionów mieszkańców w zdecydowanej większości regionów kraju.
Co oznaczają ostrzegawcze kolory IMGW na mapie?
Aby właściwie reagować na komunikaty służb, warto przypomnieć sobie, jak działa system wczesnego ostrzegania w Polsce. IMGW stosuje trzystopniową skalę zagrożeń, która ma za zadanie przygotować nas na nadchodzące utrudnienia.
- Stopień 1 (Kolor żółty): To najniższy, ale najczęściej spotykany poziom alertu. Oznacza wystąpienie niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować szkody materialne oraz zagrożenie dla zdrowia i życia. Prowadzenie działalności w tych warunkach jest utrudnione.
- Stopień 2 (Kolor pomarańczowy): Zjawiska są bardziej intensywne i niosą ze sobą duże ryzyko zniszczeń.
- Stopień 3 (Kolor czerwony): Stanowi informację o zagrożeniu o skali katastrofy.
Obecnie wydane ostrzeżenia to w większości alerty pierwszego stopnia. Oznaczają one, że zjawisko jest powszechne i uciążliwe, a ignorowanie go może mieć przykre konsekwencje.

IMGW wydało alert pogodowy. Gdzie obowiązują ostrzeżenia?
Służby meteorologiczne nie pozostawiają złudzeń – bezpieczni mogą czuć się jedynie mieszkańcy nielicznych skrawków Polski. Wydane ostrzeżenia mają charakter krótkoterminowy, ale obejmują ogromny obszar. Alerty pozostają w mocy do godziny 10:00 w środę, 3 grudnia 2025 roku.
Zagrożenie dotyczy niemal całego terytorium kraju. Na liście ostrzeżeń znalazły się województwa:
- zachodniopomorskie,
- pomorskie,
- lubuskie,
- wielkopolskie,
- kujawsko-pomorskie,
- łódzkie,
- mazowieckie,
- lubelskie,
- dolnośląskie,
- opolskie,
- śląskie,
- małopolskie,
- podkarpackie,
- świętokrzyskie.
Wolne od ostrzeżeń pozostają jedynie regiony północno-wschodnie (Warmia i Mazury, Podlasie) oraz wyższe partie gór, jednak i tam zalecana jest czujność.
Alert IMGW. Jakie warunki czekają Polaków i kto musi szczególnie uważać?
Co jest powodem tak powszechnej mobilizacji służb? Winowajcą paraliżującym poranny ruch jest gęsta mgła. To właśnie przed nią ostrzega w swoim najnowszym komunikacie IMGW.
Zjawisko to jest szczególnie niebezpieczne, ponieważ drastycznie ogranicza pole widzenia. W strefach objętych alertem widoczność może spaść miejscami do zaledwie 100-200 metrów. Oznacza to, że kierowca poruszający się z dużą prędkością może dostrzec przeszkodę lub inny pojazd w ostatniej chwili, gdy na skuteczną reakcję będzie już za późno.
Dodatkowo, przy niskich temperaturach, wilgoć z mgły może osiadać na jezdni, tworząc śliską warstwę. Służby apelują o włączenie świateł przeciwmgłowych (gdy widoczność spadnie poniżej 50 m) i zdjęcie nogi z gazu.