Zostało 9 dni na złożenie wniosku. Polacy muszą się pospieszyć, by otrzymać świadczenie

Kto zyska, a kto nie otrzyma 300 złotych?

Jednorazowe świadczenie „Dobry Start” w wysokości 300 złotych ma stanowić finansowe wsparcie dla uczniów i ich rodzin w związku z rozpoczęciem roku szkolnego. Przysługuje ono na każde dziecko uczące się w szkole, które nie ukończyło 20. roku życia. Warto jednak zaznaczyć, że w przypadku uczniów z niepełnosprawnością, kryterium to jest łagodniejsze i świadczenie można otrzymać aż do ukończenia przez nich 24. roku życia. Program obejmuje także uczniów uczęszczających do szkół policealnych oraz szkół dla dorosłych, o ile mieszczą się oni w wyżej wymienionych widełkach wiekowych. Ta powszechność programu, polegająca na braku uzależnienia wypłaty od dochodów rodziców i braku konieczności weryfikowania kryteriów finansowych, miała na celu jak największe ułatwienie dostępu do wsparcia. Nie każdy jednak ma prawo skorzystać z programu. Należy precyzyjnie zdefiniować, kogo ustawodawca rozumie przez „ucznia szkoły”. 

Zgodnie z definicją, świadczenie nie przysługuje studentom, ponieważ uczelnie wyższe nie są klasyfikowane jako szkoły w rozumieniu przepisów programu. Podobnie wygląda sytuacja z najmłodszymi – pieniędzy z „Dobrego Startu” nie otrzymają także rodzice przedszkolaków, gdyż przedszkola również nie są definiowane jako szkoły. Właściwa szkoła, w kontekście świadczenia 300+, to podstawowa i ponadpodstawowa jednostka oświatowa, co warto mieć na uwadze przy planowaniu składania wniosku. Wiele rodzin, które mają dzieci w wieku przedszkolnym, błędnie zakłada, że wsparcie to jest uniwersalnym świadczeniem na wyprawkę dla każdego dziecka w wieku szkolnym.

Cztery drogi do pieniędzy na wyprawkę

Proces aplikowania o świadczenie „Dobry Start” został w pełni zelektronizowany. Rodzice nie mają możliwości złożenia wniosku w formie papierowej. Jedyną i obowiązkową drogą jest złożenie wniosku elektronicznie, co wymaga dostępu do internetu i posiadania odpowiednich narzędzi. Cały proces jest zaprojektowany tak, aby był maksymalnie wygodny. Można go zrealizować, korzystając z jednej z czterech dostępnych dróg. Najpopularniejsze z nich to dedykowany Portal Emp@tia oraz system eZUS (znany też jako PUE ZUS). Dla użytkowników urządzeń mobilnych dostępna jest również specjalna aplikacja mZUS, która umożliwia szybkie dopełnienie formalności za pomocą smartfona. Czwartą, bardzo wygodną opcją, jest skorzystanie z bankowości elektronicznej, gdzie wiele banków udostępnia bezpośredni formularz do złożenia wniosku. Nabór wniosków rozpoczął się już 1 lipca, co tradycyjnie dawało rodzicom kilka miesięcy na spokojne złożenie dokumentów. Złożenie wniosku odpowiednio wcześnie, na przykład w lipcu lub sierpniu, pozwalało na skorzystanie z niepisanej zasady „kto pierwszy, ten lepszy”. 

Dzięki temu wiele rodzin otrzymywało świadczenie na konto jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego we wrześniu. Teraz, w ostatnich dniach listopada, sytuacja wygląda inaczej. Ostateczny termin 30 listopada zbliża się wielkimi krokami, a wszelka zwłoka niesie ze sobą ryzyko. Z jednej strony, niezłożenie wniosku w terminie oznacza utratę prawa do świadczenia, niezależnie od spełnienia wszystkich innych warunków. Z drugiej, złożenie go w ostatnich dniach, na przykład 29 lub 30 listopada, może znacząco wydłużyć czas oczekiwania na wypłatę, nawet do dwóch miesięcy.

Kiedy pieniądze mogą trafić na konto dopiero w 2026 roku?

Program „Dobry Start” od lat cieszy się dużą popularnością i jest ważnym elementem wsparcia budżetów domowych w okresie wzmożonych wydatków szkolnych. Choć pieniądze z programu, czyli symboliczne 300 złotych, są przeznaczone na wyprawkę szkolną, ich faktyczny termin wpłynięcia na konto zależy w dużej mierze od momentu złożenia wniosku. W przypadku osób, które złożyły wnioski w lipcu czy sierpniu, wypłata następowała zazwyczaj bardzo szybko, co w praktyce oznaczało, że pieniądze można było wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem. Sytuacja zmienia się diametralnie w ostatnich tygodniach naboru. Im bliżej ostatecznego terminu 30 listopada, tym większe jest ryzyko, że procedury administracyjne i logistyczne związane z masowym napływem wniosków ulegną spowolnieniu. Należy pamiętać, że mowa jest o setkach tysięcy, jeśli nie milionach aplikacji, które muszą zostać przetworzone przez ZUS. Dla osób, które decydują się na złożenie wniosku w ostatnich dniach listopada, może to oznaczać konieczność uzbrojenia się w cierpliwość. 

Chociaż przepisy zobowiązują do sprawnego realizowania wypłat, w skrajnym przypadku, przy największym obciążeniu systemu, pieniądze mogą trafić na konto beneficjentów dopiero w styczniu 2026 roku. Choć te 300 złotych jest niezmiennie jednorazowym wsparciem za dany rok szkolny, to otrzymanie go po zakończeniu wszelkich zakupów szkolnych może być dla części rodzin sporym rozczarowaniem. Kluczowe jest, by ostatnie 9 dni wykorzystać na niezwłoczne dopełnienie wszelkich formalności, aby uniknąć konieczności czekania na pieniądze przez cały okres świąteczno-noworoczny. Meta description: Wnioski o 300+ tylko do 30 listopada! Zobacz, kto ma prawo do wsparcia i jak złożyć wniosek elektronicznie.