Ulga dla właścicieli domów, można odliczyć nawet 53 tys. zł. Komu się należy?

Rozliczenia z fiskusem

Do startu sezonu rozliczeń z fiskusem zostało niewiele czasu. Akceptacja deklaracji od podatników ruszy 15 lutego 2024 roku - będzie można to zrobić zarówno tradycyjnie w urzędzie skarbowym, jak i przez internet, w usłudze Twój e-PIT.

Na miesiąc przed początkiem okresu składania deklaracji podatkowych, wiele osób zastanawia się nad możliwymi sposobami obniżenia swojego podatku . Nic dziwnego - w grę wchodzą bowiem zwroty podatku prosto ze skarbówki. Okazuje się, że jest pewna grupa, która zastanawiać się nie musi w ogóle.

Ulga za modernizację

Jak podaje serwis biznes.interia.pl, w tym konkretnym przypadku chodzi o osoby, które przeprowadziły modernizację swojego domu . Chodzi tu jednak tylko o budynki jednorodzinne (w tym szeregowce i bliźniaki) - mieszkania są wyłączone z tej ulgi. Mowa oczywiście o uldze termomodernizacyjnej.

Wspomnianą obniżkę można zastosować w rozliczeniu podatkowym, jeżeli spełni się kilka warunków . Przede wszystkim, modernizacja musi skutkować zmniejszeniem zapotrzebowania na ogrzewanie, zmniejszeniem strat ciepła lub kosztów jego pozyskania, bądź w ogóle musi dotyczyć zmiany źródła energii na odnawialne.

Z ulgi nie mogą również skorzystać wszyscy bez wyjątku. Ulga może być bowiem zastosowana wyłącznie przez osoby rozliczające się ryczałtem, skalą podatkową bądź wg 19 proc. stawki podatkowej.

Można zyskać sporo

Maksymalnie w ramach ulgi termomodernizacyjnej można odliczyć aż do 53 tys. zł . W skład tej sumy może wchodzić każda inwestycja z wymienionymi wyżej skutkami. Można zatem odliczyć np. zamontowanie fotowoltaiki, pompy ciepła, kotła gazowego, wymianę okien czy drzwi. Ulgą objęte są nawet zakupy materiałów budowlanych i sprzętu.

W całej uldze jest jednak ukryty pewien haczyk . Daną inwestycję termomodernizacyjną trzeba zrealizować do trzech lat od końca roku z pierwszym wydatkiem - inaczej cała kwota ulgi musi być zwrócona skarbówce.

źródło: biznes.interia.pl