Kilka dni temu Trybunał Konstytucyjny ogłosił decyzję w sprawie Krystyny Pawłowicz. Już niebawem była posłanka Prawa i Sprawiedliwości przejdzie w stan spoczynku jako sędzia TK. Od tego momentu będzie mogła liczyć na aż dwa świadczenia - przelew z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz emeryturę sędziowską. Wiadomo, jaka suma będzie trafiała do Krystyny Pawłowicz. Kwota może przyprawiać o zawrót głowy. Większość Polaków może tylko pomarzyć o takiej emeryturze.
Trybunał Konstytucyjny ogłosił decyzję dotyczącą dalszych losów Krystyny Pawłowicz, byłej posłanki Prawa i Sprawiedliwości. Oficjalnie zapadła decyzja wobec jej przyszłości i pełnionych przez nią funkcji. Oświadczenie wydała także sama zainteresowana, a w nim - bez większych zaskoczeń - nie zabrakło dosadnych słów.
Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na rok 2025 jeszcze w styczniu bieżącego roku. Zdecydował jednak o skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego, aby ten sprawdził, czy dokument jest zgodny ze wszystkimi przepisami. Znany jest już wyrok, parlamentarzyści nie będą zadowoleni. Decyzja jest prawomocna i ostateczna.