Niezależnie od najnowszych trendów na sezon wakacyjny, Tatry zawsze cieszą się dużą popularnością wśród Polaków. Tylko w 2024 roku góry te odwiedziło ponad 5 mln osób. Jak można się łatwo domyślić, najwięcej turystów przyjeżdża tu latem, by korzystać ze słońca i pięknych widoków. Jednak w czasie wypoczynku nie wszyscy pamiętają o przepisach. W jednym przypadku grozi nam gigantyczna kara.
W ostatnią majówkę można było odbyć pierwsze przejażdżki nad Morskie Oko elektrycznymi busami. Taka forma transportu nad słynne górskie jezioro miała stanowić alternatywę dla tradycyjnych zaprzęgów konnych. Tyle że nie stanowi. Już podczas długiego weekendu zainteresowanie elektrykami było niewielkie i wbrew oczekiwaniom pomysłodawców zmian na tym polu nie widać. Powodem może być zaporowa cena. Wygląda na to, że Tatrzański Park Narodowy wziął pod uwagę tę porażkę i rozważa zmianę cenników.
Wygląda na to, że centralizacja dopadła również parki narodowe. Powołana ma zostać bowiem Generalna Dyrekcja Polskich Parków Narodowych. Co to oznacza w praktyce? Decyzje dotyczące Tatr nie będą już zapadać w Tatrach, a w Warszawie - tłumaczą przyrodnicy.Z tego artykułu dowiesz się:Rząd planuje utworzenie Generalnej Dyrekcji Polskich Parków NarodowychJak tłumaczone jest powołanie nowego urzęduJakie według przyrodników będą tego konsekwencje