Emeryci

Od dwóch tygodni Szymon Hołownia, przewodniczący Polski 2050, sprawuje funkcję marszałka Sejmu X Kadencji. Dziś ze specjalnym apelem dotyczącym emerytur zwrócił się do niego premier Mateusz Morawiecki: “Panie marszałku, nie ma na co czekać, słowo się rzekło, ustawa u płota, proszę realizować swoje zapowiedzi”. O co dokładnie chodzi? Wyjaśniamy poniżej.

Wiek emerytalny w Polsce wynosi 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Istnieje jednak możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę i dorabiania sobie do comiesięcznego świadczenia. Takie osoby muszą jednak uważać, by nie przekroczyć ustalonych przez ZUS limitów. Jeśli bowiem nie będą ich przestrzegać, mogą otrzymać niższą emeryturę lub rentę, a w najgorszym wypadku organ rentowy może nawet zawiesić im wypłatę świadczenia.

Narodowy Bank Polski przedstawił prognozy dotyczące inflacji. Polacy mają powód do radości – wzrost cen ma być mniej odczuwalny. Jest to jednak równoznaczne z mniejszą waloryzacją świadczeń dla emerytów i rencistów. Co więcej, scenariusz dwóch waloryzacji w 2024 roku, staje się coraz mniej realny – donosi piątkowy “Fakt”.

Wielu emerytów przywykło do stałych terminów wypłat świadczenia przeprowadzanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Najnowsze doniesienia mogą jednak sprawić, że będą mocno zaskoczeni - podjęto bowiem decyzję o wprowadzeniu nowych terminów wypłat świadczeń.

W 2007 roku osób w wieku 18-29 lat było w Polsce 7,5 mln, a osób 60+ – 6,9 mln. W ciągu kilkunastu lat struktura wiekowa w naszym kraju bardzo się zmieniła. W połowie 2021 roku osób mających ponad 60 lat było już 9,8 mln – prawie dwa razy więcej niż młodych dorosłych w wieku 18-29 lat (5 mln). Wraz z wiekiem człowiek podupada na zdrowiu, a rodzina może nie być w stanie zapewnić osobie starszej całodobowej opieki. Dobrym rozwiązaniem jest wówczas pobyt w domu opieki dla seniora. Ile to kosztuje i jakie dokumenty są wymagane?

W ciągu ostatniej dekady znacząco wzrosła liczba emerytów. W 2013 roku ZUS wypłacał świadczenia emerytalne niecałym 5 mln osób, a pod koniec 2022 roku było to już 6 mln 65 tys. W zależności od wieku i sytuacji życiowej polskim seniorom przysługują różne dodatki do rent i emerytur. W lipcu rząd zdecydował o podniesieniu kwoty jednego z takich świadczeń o ponad 1000 zł. Pierwsze korzystniejsze przelewy pojawiły się na kontach beneficjentów już we wrześniu – informuje Interia Biznes. O jakie dodatkowe świadczenie chodzi?

Polacy już niedługo będą mogli korzystać z tzw. emerytury europejskiej, czyli ogólnoeuropejskiego indywidualnego produktu emerytalnego (OIPE). Licencję na prowadzenie OIPE w Polsce jako pierwszy uzyskał słowacki Finax, który podjął już takie działania na Słowacji, w Chorwacji i Czechach.

Obecnie wielu Polaków ogranicza swoje wydatki w związku z wszechobecną drożyzną. W szczególnie trudnej sytuacji są osoby starsze, których świadczenia emerytalne lub rentowe nie pozwalają na uregulowanie wszystkich opłat czy zakup leków. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że seniorzy mogą ubiegać się o specjalne dodatki, których celem jest np. pomoc w opłaceniu opiekunki. Poniżej wyjaśniamy, kto musi złożyć wniosek, żeby co miesiąc otrzymywać 294,39 zł z ZUS, a komu to świadczenie przysługuje z urzędu.

Obecnie wiek emerytalny w Polsce wynosi 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. Okazuje się, że istnieje spora grupa osób, które mogą ubiegać się o wcześniejszą emeryturę. Polacy, którzy spełniają warunki do przyznania tzw. pomostówek, mogą przejść na emeryturę nawet 5 lat wcześniej. Poniżej wyjaśniamy, kiedy jest to możliwe i jakie dokumenty należy przygotować.

1 listopada wchodzą w życie nowe przepisy, które mogą pomóc wielu seniorom. Zgodnie ze znowelizowaną ustawą, emerytom będą mogli pomagać sąsiedzi i to odpłatnie. Na ten cel przewidziano w sumie 30 mln zł.  

Często mówi się, że dobry sąsiad to prawdziwy skarb i trudno się temu dziwić. Świadomość, że tuż obok mieszka ktoś, kto nie tylko odpowie na zwyczajowe “dzień dobry” ale w razie potrzeby będzie w stanie nam pomóc, jest niezwykle cenna, zwłaszcza dla osób starszych. To właśnie z myślą o nich i o tych, którzy na co dzień wspierają ich w podstawowych czynnościach, rząd wprowadza w życie nowe przepisy.

Choć inflacja spada, Polacy w dalszym ciągu zmagają się z wysokimi kosztami życia codziennego. Drożyzna nie odpuszcza, a wielu z nas musi rozsądnie gospodarować pieniędzmi, żeby opłacić rachunki, bieżące zaległości czy zrobić zakupy. W tym czasie w szczególnie trudnej sytuacji są seniorzy, którzy mogą liczyć na spore wsparcie finansowe od państwa. Wypłaty w postaci różnych dodatków do emerytur oraz popularnych “trzynastek” i “czternastek” pomagają w codziennym funkcjonowaniu. Okazuje się, że nie tylko najstarsi Polacy mogą otrzymać pieniądze.

Biedronka rusza ze specjalną akcją kierowaną do seniorów. Stawia jednak konkretne warunki. 

W całym 2022 roku z rehabilitacji na koszt ZUS-u skorzystało prawie 50 tys. osób. Rehabilitacja lecznicza, na którą kieruje ZUS, odbywa się ambulatoryjnie lub stacjonarnie, a jej koszty wraz z dojazdem całkowicie pokrywa Zakład – mówi nam Iwona Kowalska-Matis, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku i zapewnia, że na wyjazd do sanatorium ze skierowaniem czeka się bardzo krótko. Czy każdy może skorzystać z tej opcji?

Już w ten weekend od 29 września do 1 października seniorzy będą mogli bezpłatnie wziąć udział w warsztatach, koncertach, projekcjach filmów czy koncertach. W poprzedniej edycji akcji uczestniczyło 30 tys. osób.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że pod koniec 2022 roku w Polsce mieszkało prawie 9 mln osób mających ponad 60 lat. Różne źródła podają, że populację naszego kraju szacuje się na 37-39 mln – oznacza to, że seniorzy stanowią spory odsetek społeczeństwa. Stąd też nie dziwi fakt, iż rząd, firmy oraz różne instytucje proponują starszym osobom różne rozwiązania, które mają za zadanie odciążyć ich domowe budżety. Znana w Polsce sieć sklepów właśnie rozszerzyła zasady specjalnej promocji dla seniorów. Poniżej wyjaśniamy, jak to działa.

W tym miesiącu wielu seniorów zobaczy na swoich kontach więcej pieniędzy niż zwykle. Wszystko za sprawą dodatkowej, 14. emerytury, którą otrzyma w tym roku ok. 8,8 mln emerytów i rencistów ze wszystkich organów rentowych. Jak informuje dziennik.pl, rządowe rozporządzenie wprowadziło pewną istotną dla wielu osób zmianę. O co dokładnie chodzi?

W ostatnich latach widoczny jest w naszym kraju dynamiczny rozwój programów o charakterze socjalnym, które skupiają się na wspieraniu różnych warstw społeczeństwa. Jednym z najciekawszych, lecz relatywnie mało znanych programów jest inicjatywa ukierunkowana na udzielanie znacznego wsparcia finansowego parom małżeńskim, które przetrwały próbę czasu i pozostają ze sobą przez długie lata.

Kampania wyborcza trwa w najlepsze – partie polityczne prześcigają się w prezentowaniu nie tylko nowych, ale i starych pomysłów. W czasie sobotniej konferencji Prawa i Sprawiedliwości prezes Jarosław Kaczyński zapowiedział wprowadzenie emerytur stażowych. Dr Antoni Kolek, prezes Instytutu Emerytalnego, wskazuje, że w pierwszych latach z tego rozwiązania mogłoby skorzystać ponad 70 tys. osób rocznie. Druga strona medalu jest taka, że zapewnianie niskich świadczeń dla wielu osób będzie oznaczać biedę.

Trzynaste i czternaste emerytury, 500 plus dla osób niesamodzielnych, 200 zł dla seniorów strażaków i ratowników górskich, dodatek pielęgnacyjny, energetyczny czy gazowy – emeryci, którzy spełniają określone warunki, mogą ubiegać się o różnego rodzaju świadczenia, które mają wspomóc ich sytuację finansową. Od 1 lipca grupa uprawnionych może też składać wnioski o dodatkowe 300 zł – tych pieniędzy nie wypłaca jednak Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W drugiej połowie sierpnia w Dzienniku Ustaw RP opublikowano ustawę z dnia 28 lipca br. o zmianie ustawy o pomocy społecznej oraz niektórych innych ustaw. Dla obywatela ważne jest m.in. to, iż w rezultacie do systemu pomocy społecznej wejdą usługi opiekuńcze świadczone w formie usług sąsiedzkich. Ustawa zacznie obowiązywać z dniem 1 listopada. Kto będzie mógł skorzystać z sąsiedzkiej pomocy, a kto będzie ją świadczył i ile na tym zarobi?

W piątek 1 września Zakład Ubezpieczeń Społecznych poinformował, że przekazał właśnie 2 miliardy złotych 864 tys. osób – w zdecydowanej większości pieniądze trafiły na ich konta bankowe. Kolejne terminy przelewów wyznaczono na 5 i 6 września – z danych urzędników wynika, że dodatkowe świadczenie popłynie w tych dniach do 1,3 mln Polaków na łączną kwotę 2,9 mld zł. Kto może liczyć na zastrzyk gotówki w tym miesiącu?

Od 1 września zmienia się limit przychodów dla pracujących seniorów. Osoby te będą musiały uważać, jeśli przekroczą dany próg, ZUS może im zmniejszyć, bądź nawet zawiesić wypłatę emerytury.

Polscy seniorzy mogą korzystać z różnego rodzaju świadczeń, które mają za zadanie poprawić ich sytuację finansową. 230 zł (po marcowej waloryzacji) dodatku do emerytury jest przeznaczone dla osób, które pracowały w dwóch konkretnych zawodach. Wypłatą tego świadczenia nie zajmuje się ZUS, tylko Zakład Emerytalno-Rentowy MSWiA. Poniżej wyjaśniamy, jakie warunki trzeba spełnić, aby otrzymać dodatkowe pieniądze.

Już we wrześniu tego roku na konta polskich emerytów trafi długo wyczekiwana 14. emerytura. Ile tak naprawdę wyniesie świadczenie, biorąc pod uwagę, że przed kilkunastoma dniami Jarosław Kaczyński oznajmił podniesienie “czternastki” z dotychczasowego poziomu 1588,44 zł brutto na 2650 zł brutto. 

Wśród świadczeń wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych znajdują się różne dodatki do rent i emerytur. Mają one na celu wsparcie tych osób, które znajdują się w gorszej sytuacji finansowej lub zdrowotnej. Jedną z takich form pomocy jest dodatek pielęgnacyjny, który po marcowej waloryzacji wynosi 294,39 zł lub 441,59 zł. Z czego wynika różnica w kwocie świadczenia i jak otrzymać dodatkowe pieniądze?

Dla niektórych seniorów opłacenie rachunków jest sporym wyzwaniem. Część z nich może jednak uzyskać wsparcie z ZUS, które można wykorzystać, by obniżyć koszty związane z opłatami za korzystanie z energii elektrycznej, gazu i ciepła. 

Wśród świadczeń wypłacanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych znajduje się dodatek pielęgnacyjny. W wyniku marcowej waloryzacji wynosi on 294,39 zł miesięcznie. Aby go otrzymać, należy spełnić jeden z dwóch warunków. Jest nawet grupa uprawnionych, która dostanie to świadczenie z automatu.