Surowe kary za przewożenie choinki. W tym przypadku można dostać nawet 500 zł mandatu
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami, a wraz z nimi rozpoczyna się coroczny rytuał zakupu i transportu wymarzonego drzewka do domu. W ferworze przedświątecznych przygotowań wielu kierowców zapomina jednak o zdrowym rozsądku, traktując przewóz choinki jako błahą sprawę, co może skończyć się nie tylko niebezpieczną sytuacją na drodze, ale również dotkliwymi karami finansowymi. Policjanci z Gostynia wystosowali specjalny apel do zmotoryzowanych, przypominając, że funkcjonariusze nie będą mieli litości dla osób, które poprzez swoje zaniedbania stwarzają zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
- Funkcjonariusze każdego roku odnotowują przypadki nieprawidłowo przewożonych drzewek, które stwarzają realne zagrożenie.
- Za niewłaściwe zabezpieczenie choinki podczas transportu grozi mandat.
- Zasłonięcie świateł pojazdu i niewidoczna tablica rejestracyjna również wiążą się z karami finansowymi.
- W skrajnych przypadkach policja może zatrzymać kierowcę do kontroli i zakazać dalszej jazdy.
Bezpieczeństwo ważniejsze niż świąteczny pośpiech
Okres przedświąteczny to czas wzmożonego ruchu na drogach i licznych wyjazdów po bożonarodzeniowe zakupy, w tym po pachnące lasem drzewka. Mundurowi z Gostynia zwracają uwagę, aby w tym gorącym okresie nie tracić głowy i nie zapominać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Policjanci podkreślają, że zdecydowanie lepiej jest poświęcić kilka dodatkowych minut na spokojne i prawidłowe przymocowanie ładunku, niż w pośpiechu narazić siebie oraz innych użytkowników dróg na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.
Niestety, statystyki i obserwacje patroli pokazują, że wyobraźnia kierowców bywa w tym zakresie mocno ograniczona. Choć transport choinki wydaje się czynnością prostą i błahą, każdego roku funkcjonariusze odnotowują liczne przypadki, w których nieprawidłowo przewożone drzewka stwarzają realne zagrożenie w ruchu lądowym. Apel policji jest jednoznaczny: rozwaga i odpowiedzialność muszą brać górę nad świątecznym chaosem, a zlekceważenie przepisów dotyczących transportu ładunków może zamienić radosne przygotowania w poważne problemy prawne.
Zasady stabilnego mocowania ładunku
Kluczową kwestią podczas przewozu choinki, niezależnie od tego, czy znajduje się ona wewnątrz auta, czy na dachu, jest jej solidne unieruchomienie. Przepisy jasno stanowią, że ładunek nie może przemieszczać się podczas jazdy, co jest szczególnie istotne w momentach gwałtownego hamowania czy pokonywania ostrych zakrętów. Drzewko wrzucone luźno do kabiny pasażerskiej lub niedbale położone na bagażniku dachowym to prosta droga do doprowadzenia do niebezpiecznej sytuacji drogowej. Ponadto, umiejscowienie choinki nie może w żaden sposób utrudniać kierowania pojazdem ani ograniczać widoczności kierowcy, co jest absolutnym priorytetem.
W przypadku transportu na dachu pojazdu należy bezwzględnie przestrzegać konkretnych wymiarów, które zostały precyzyjnie określone w przepisach o ruchu drogowym. Ładunek może wystawać maksymalnie 0,5 metra przed przedni obrys pojazdu oraz do 2 metrów poza tylny obrys auta. Istnieje również specyficzne ograniczenie mówiące o tym, że ładunek może wystawać 1,5 metra za siedzisko kierowcy. Należy także pamiętać o szerokości – ładunek nie może być szerszy niż 2,55 metra, a całkowita wysokość zestawu (pojazd plus choinka) nie może przekroczyć 4 metrów.
Obowiązek oznaczania i widoczność elementów pojazdu
Bardzo ważnym aspektem, o którym często zapominają kierowcy samochodów osobowych, jest konieczność odpowiedniego oznakowania wystającego ładunku. Jeżeli nasza choinka jest długa i wystaje poza tylny obrys pojazdu na odległość większą niż 50 centymetrów, musi zostać odpowiednio oznaczona. Wymagane jest użycie czerwonej chorągiewki, która jest sygnałem dla innych kierowców o nietypowym gabarycie przed nimi. Brak takiego oznaczenia, zwłaszcza w warunkach zimowej szarówki, może doprowadzić do najechania na tył naszego pojazdu przez innego uczestnika ruchu.
Równie istotne jest to, aby przewożone drzewko nie zasłaniało kluczowych elementów wyposażenia samochodu. Częstym błędem jest takie ułożenie rozłożystej choinki, że jej gałęzie zakrywają światła pojazdu lub tablice rejestracyjne. Prawo w tym zakresie jest surowe i nie przewiduje taryfy ulgowej. Policjanci przypominają, że widoczność świateł i numerów rejestracyjnych jest warunkiem dopuszczenia pojazdu do ruchu, a ich zasłonięcie jest traktowane jako wykroczenie podlegające karze.
Wysokie mandaty za brak wyobraźni
Lekceważenie powyższych zasad może okazać się bardzo kosztowne, co w okresie przedświątecznych wydatków jest szczególnie bolesne. Policja ostrzega, że za niewłaściwe zabezpieczenie choinki na pojeździe grozi mandat w wysokości aż do 500 zł. To jednak nie koniec możliwych kar. Jeśli przewożone drzewko zasłania światła, kierowca musi liczyć się z mandatem w wysokości 200 zł, natomiast za zasłonięcie tablicy rejestracyjnej taryfikator przewiduje karę 100 zł.
Konsekwencje mogą być jednak znacznie poważniejsze niż tylko utrata gotówki. Funkcjonariusze zapowiadają, że w skrajnych przypadkach, gdy sposób przewozu choinki rażąco zagraża bezpieczeństwu, kierowca może zostać zatrzymany do kontroli i nie otrzymać zgody na kontynuowanie jazdy. Oznacza to, że podróż po świąteczne drzewko może zakończyć się przymusowym postojem i koniecznością organizowania alternatywnego transportu. Warto więc wziąć sobie do serca apele policjantów z Gostynia, gdyż brak rozwagi może w tym przypadku słono kosztować.
Obserwuj w Google News
