Rewolucja w spadkach i darowiznach w 2026 roku. Ta zmiana uratuje majątki tysięcy rodzin
Planowanie sukcesji majątkowej w polskich realiach od lat przypomina stąpanie po kruchym lodzie, gdzie błąd proceduralny potrafi zniweczyć lata gromadzenia rodzinnego kapitału. Nadchodzące zmiany w ustawie o podatku od spadków i darowizn obiecują jednak historyczny zwrot w relacjach na linii podatnik–urząd, wprowadzając element ludzki tam, gdzie dotąd rządziła wyłącznie sucha litera prawa.
Pułapki fiskalne w drodze po rodzinny majątek
Obecny system podatkowy w Polsce, mimo istnienia szerokich zwolnień dla najbliższej rodziny, cechuje się dużym rygoryzmem wobec osób, które w obliczu życiowych tragedii zapominają o formalnościach. Kluczowym elementem chroniącym portfele spadkobierców jest przynależność do tzw. grupy 0, która obejmuje małżonków, zstępnych, wstępnych, pasierbów, rodzeństwo, ojczyma i macochę. Osoby te mogą korzystać z całkowitego zwolnienia z daniny, pod warunkiem że dopełnią obowiązku zgłoszenia nabycia majątku do właściwego naczelnika urzędu skarbowego w ściśle określonym czasie.
Wspomniany termin wynosi obecnie sześć miesięcy od dnia powstania obowiązku podatkowego. W przypadku spadku zazwyczaj oznacza to moment uprawomocnienia się orzeczenia sądu lub zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia przez notariusza. Jeśli podatnik z powodu traumy lub ciężkiej choroby nie złoży formularza SD-Z2 w terminie, traci prawo do zwolnienia bezpowrotnie. Organy podatkowe nie są bowiem formalnie zobowiązane do automatycznego uwzględniania okoliczności łagodzących, co często kończy się koniecznością zapłaty podatku sięgającego nawet kilkunastu procent wartości otrzymanego majątku.
Koniec z dyktaturą kalendarza
Przełom przynosi nowelizacja, która ma wejść w życie 7 stycznia 2026 roku. Ministerstwo Finansów zdecydowało się na wprowadzenie mechanizmu możliwości przywrócenia terminu na zgłoszenie spadku lub darowizny. To fundamentalna zmiana filozofii opodatkowania. Od 2026 roku podatnik, który uchybił terminowi z ważnych, niezależnych od niego przyczyn, będzie mógł złożyć wniosek o jego przywrócenie wraz z jednoczesnym dokonaniem zaległego zgłoszenia.
Nowe przepisy mają chronić przede wszystkim członków najbliższej rodziny, dla których utrata zwolnienia jest najbardziej dotkliwa. Warto przy tym pamiętać, że obecnie brak złożenia zeznania podatkowego w terminie miesiąca od nabycia spadku – w sytuacjach niepodlegających całkowitemu zwolnieniu – naraża podatnika na odpowiedzialność karnoskarbową. Nowelizacja wprowadza oczekiwany mechanizm ochronny, który zmienia proces przejmowania rodzinnych dóbr i ogranicza ryzyko negatywnych konsekwencji finansowych wywołanych ludzkim przeoczeniem.
Spadkobiercy zyskają ochronę jeszcze przed oficjalną datą
Choć oficjalny termin wejścia w życie nowych regulacji to początek 2026 roku, ustawodawca przewidział mechanizm retroaktywny. Nowe, łagodniejsze przepisy obejmą nie tylko nabycia majątku po 7 stycznia 2026 roku, ale również te wcześniejsze, o ile w momencie wejścia w życie ustawy terminy na zgłoszenie jeszcze nie upłynęły. Oznacza to, że osoby, które otrzymają spadek w drugiej połowie 2025 roku, będą już mogły skorzystać z nowych zasad.
Należy jednak zachować czujność, ponieważ przywrócenie terminu nie będzie następowało automatycznie. Podatnik nadal musi udowodnić, że spóźnienie nastąpiło bez jego winy. Mimo to zmiana ta jest uznawana za istotną modyfikację w systemie podatkowym ostatnich lat. Likwiduje ona sytuację, w której podatnik bezpowrotnie tracił prawo do ulgi wyłącznie z powodów biurokratycznych.