Panele słoneczne wciąż chodliwym towarem, ale już niedługo. Zmiany w drodze, cios dla wszystkich posiadaczy

Panele fotowoltaiczne ze zmianami

Ministerstwo klimatu i środowisko 2 czerwca przekazało do konsultacji społecznych projekt reformy Prawa energetycznego. Będzie szereg zmian, jednakże na pierwszy plan wysuwają się te dotyczące net-meteringu. Resort tłumaczy, że zmian wymaga Unia Europejska.

"Rzeczpospolita" informuje, że obecnie posiadacze paneli fotowoltaicznych oddają nadwyżki wyprodukowanej energii do odpowiednich sieci elektrycznych. Wobec tego mogą odebrać sobie 80 proc. energii w czasie, gdy panele fotowoltaiczne są wyłączone.

Resort chce, aby w przypadku nadwyżek prądu, posiadacz paneli fotowoltaicznych sprzedał je do sieci energetycznych. Z kolei w przypadku niedoboru prądu musiałby go kupić. Dziennik podkreśla, że cena zakupu prądu byłaby wyższa niż sprzedaży.

Panele fotowoltaiczne na nowych zasadach

Eksperci w tej sprawie zdają się być podzieleni. Niektórzy uważają, że wprowadzenie takich przepisów może zatrzymać rozwój paneli fotowoltaicznych w Polsce. Z kolei inni przekonują, że ten nie może wiecznie opierać się na dofinansowaniach.

Ministerstwo klimatu i środowiska twardo przekonuje, że przepisy muszą zostać dostosowane do wymogów Unii Europejskiej. Dodaje, że jest to początek reformy systemu fotowoltaicznego w Polsce, gdzie docelowo prosumenci będą mogli sprzedawać prąd. Tymczasem dziennik prognozuje, że rachunki posiadaczy paneli fotowoltaicznych wzrosną o niemal 10 proc.

Bartłomiej Derski z portalu wysokienapiecie.pl znajduje jeszcze jeden przyczółek zmian. Dotychczas posiadacze paneli fotowoltaicznych płacili jedynie podstawowe opłaty bez danin za przesyłanie energii. To leżało w gestii spółek energetycznych, które w ten sposób traciły po kilkadziesiąt milionów rocznie. Zmiany mogą pomóc odwrócić ten trend.

Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na redakcja@biznesinfo.pl