Maia Sandu wygrała drugą turę wyborów prezydenckich w Mołdawii. Tym samym kraj utrzyma swój prozachodni kurs. Rezultat wyborów w ostatniej chwili przesądziły głosy wyborców mieszkających za granicą. „Mimo agresywnej i masywnej ingerencji Rosji w mołdawskie wybory prezydenckie, Maia Sandu najprawdopodobniej pokonała faworyta Moskwy” – skomentował Donald Tusk.
Po wtorkowym rosyjskim ataku rakietowym część Ukrainy jest odcięta od prądu. Problemy z dostawami prądu wystąpiły także w Mołdawii.