Już za niecałe dwa tygodnie zmiana zasad dotyczących recept. Lepiej się im przyjrzyj

Recepta elektroniczna kłopotliwa dla pracowników aptek

Zgodnie z nowelizacją osoba uprawniona do wystawiania e-recept będzie mogła zdecydować, czy dana recepta powinna być oznaczona terminem jej realizacji na 365 dni. Jeśli takiego oznaczenia zabraknie, recepta w postaci elektronicznej nie będzie mogła być zrealizowana po upływie 30 dni od daty jej wystawienia albo naniesionej na recepcie daty realizacji „od dnia”.

Zmiany te mają uspokoić zamieszanie w aptekach oraz wśród farmaceutów wywołane 7 września nowymi przepisami dotyczącymi realizacji e-recept. Jak przypomina money.pl, chodzi o zasady "odliczania" po 30 dniach z e-recepty leków, niezużytych przez pacjenta. Jednocześnie recepty elektroniczne mogły być wykorzystane w ciągu nawet 365 dni. Wszystko to nakładało na pracowników aptek obowiązek dokonywania skomplikowanych przeliczeń.

Co to oznacza dla nas?

– Powyższe rozwiązanie pozwoli na uniknięcie nieporozumień w stosunkach lekarz-pacjent-farmaceuta. W przypadku pacjentów zmniejszy się bowiem odsetek braku realizacji lub braku pełnej realizacji recept z powodu ich realizacji po upływie 30 dni od dnia wystawienia recepty szczególnie w przypadku, gdy recepta opiewa na niedużą ilość leku. Farmaceuci z tego samego powodu nie będą musieli dokonywać skomplikowanych operacji przeliczania, ile leku należy wydać lub odmawiać pacjentowi wydania leku w ogóle, a z kolei lekarze nie będą zmuszeni przyjmować ponownie tych samych pacjentów z powodu problemów z realizacją wcześniej wystawionych przez nich recept – argumentuje Ministerstwo Zdrowia.

Pacjenci przede wszystkim powinni przy wypisywaniu recepty przez lekarza zapytać go, jaki jest termin jej realizacji. Nowe przepisy zaczynają obowiązywać od 1 stycznia 2020 r. Nie wiadomo jeszcze jak ma wyglądać oznaczenie przez lekarze terminu ważności e-recepty na 365 dni. E-recepty wystawione do końca roku będą działać na dotychczasowych zasadach.