biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat
Obserwuj nas na:
BiznesINFO.pl > Polska i Świat > Polacy mają już dość. Większość przeciwna kwarantannie, popiera ją prawie dwa razy mniej
Kamila Jeziorska
Kamila Jeziorska 13.01.2020 01:00

Polacy mają już dość. Większość przeciwna kwarantannie, popiera ją prawie dwa razy mniej

fot: Arkadiusz Ziolek/ East News. Warszawa. 26.05.2020. n/z Tlum pieszych na chodniku w maskach ochronnych.
East News, Arkadiusz Ziolek

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Która grupa Polaków jest przeciwna narodowej kwarantannie

  • Komu lockdown pasuje najbardziej

  • W jaki sposób Polacy sprzeciwiają się obostrzeniom rządu

Polacy naprzeciw kwarantannie

Koronawirus zaatakował Polskę pod koniec lutego 2020 r., a od połowy marca ubiegłego roku wszyscy jesteśmy "uczestnikami" narodowej kwarantanny. Przypomnijmy, że na samym początku praktycznie nic nie funkcjonowało, ale z czasem powoli zaczęliśmy wracać do normalnego życia. Jednocześnie nawiedziła nas druga fala pandemii i od października mamy do czynienia z ponownym lockdownem.

O ile jeszcze na samym początku Polacy tolerowali kwarantannę i stosowali się do zaleceń rządu, obecnie coraz częściej słychać o niezadowoleniu i buncie. Z badania UCE Research i Syno Poland, na które powołuje się Business Insider wynika, że 56 proc. Polaków sprzeciwia się narodowej kwarantannie i nie chce jej przedłużenia.

Nie brakuje także zwolenników lockdownu, bowiem 31 proc. respondentów opowiada się za restrykcjami i ich ewentualnym wydłużeniem. Zadziwiającym jest fakt, że ponad 13 proc. Polaków nie ma zdania w tak kluczowej kwestii.

- Najchętniej za obostrzeniami opowiadają się osoby w wieku 56-80 lat z wykształceniem podstawowym, które mieszkają w miastach od 100 tys. do 199 tys. i od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców - podaje BI.

Nietrudno stwierdzić, że wyniki badania jasno pokazują, które grupy społeczne są zainteresowane lockdownem. Są to po prostu osoby najmniej dotknięte obostrzeniami i restrykcjami wprowadzanymi przez rząd, zaraz będące najbardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19, a nawet śmierć.

Polacy wytaczają ciężkie działa

Polacy, a głównie przedsiębiorcy postanowili wytoczyć bardzo mocne działa przeciwko restrykcjom, a część z nich otworzyła swoje restauracje. Impulsem do takiego działania niewątpliwie jest wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu.

- Ludzie są już na skraju wytrzymałości, choć często nawet przed samymi sobą udają, że wszystko jest dobrze. Zamykając ich w domach, doprowadzamy też do wielu innego rodzaju tragedii, w tym nierówności i przemocy - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Krzysztof Zych, główny analityk UCE RESERCH.

Jednocześnie nie brakuje Polaków, którzy wspierają przedsiębiorców w dalszych działaniach i walce z narodową kwarantanną. Zapowiedź otwarcia lokalu rzucili w eter właściciele m.in.: cieszyńskiej i legionowskiej restauracji. Podhalańscy przedsiębiorcy, a także i ci znad Bałtyku też mają już serdecznie dosyć.

Otwierają się także hotele manewrując na wszelkie możliwe sposoby między przepisami przewidzianymi przez rząd. Oczywiście ci ostatni zapowiadają wyciąganie konsekwencji wobec niesubordynowanych obywateli.

BiznesINFO.pl
Obserwuj nas na: