Ile można zarobić stawiając na Polskę w meczu ze Szwecją? Bukmacherzy odzyskują wiarę w biało-czerwonych
Dobre i złe wieści na dzień przed meczem Polska-Szwecja. Okazuje się, że po udanym meczu z Hiszpanią bukmacherzy odzyskują wiarę w biało-czerwonych. Oznacza to jednak, że stawiając na wygraną podopiecznych Paulo Sousy specjalnie nie zarobimy.
Z tego artykułu dowiesz się:
Ile można zarobić stawiając 100 zł na wygraną Polski ze Szwecją
Ile zyskamy stawiając na wygraną naszych przeciwników
Jak przedstawiciele bukmacherów komentują obecne kursy
Polska-Szwecja już za 2 dni. Bukmacherzy odzyskują wiarę w biało-czerwonych
2,70 - taki na dzień przed meczem Polska-Szwecja jest kurs na biało-czerwonych w zakładach bukmacherskich STS. Z kolei kurs na naszych przeciwników to 2,75.
Dość wyrównane kursy, biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze kilka dni temu, a konkretnie przed meczem z Hiszpanią kurs w przypadku Polski dochodził w pewnym momencie do poziomu 4.00. Po sobotnim udanym występie naszej reprezentacji bukmacherzy odzyskali w nią wiarę. Z jednej strony nastraja to optymistycznie przed ostatnim meczem grupowym podopiecznych Paulo Sousy, z drugiej strony nie jest to najlepsza wiadomość dla tych, którzy na obstawianiu wyniku meczu Polska-Szwecja chcieliby zarobić.
Stawiając w tym momencie 100 zł na wygraną Polski, zarobimy (oczywiście w przypadku wygrania naszych) 237,60 zł, co oznacza, że "na czysto" zyskamy ponad 137 zł. Jeśli zaś postawimy taką sumę na Szwecję i nasz przeciwnik wygra, to wzbogacimy się jedynie o 142 zł, czyli raptem o 5 zł więcej. Kurs na remis to 3,40.
Warto przypomnieć, że diametralnie inne kursy obowiązywały przed meczem z Hiszpanią. Kurs na Polskę wynosił wówczas 8,15, zaś na naszych rywali jedynie 1,45.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Będzie to wyrównany pojedynek"
- Kurs na poziomie 2,70 na Polskę pokazuje, że bukmacherzy dają Polakom większe szanse na wygraną niż jeszcze przed meczem z Hiszpanią, gdy kurs ten wynosił ponad 3 zł, a w szczytowym momencie zbliżał się do 4 zł. Kadra pokazała się z dobrej strony udowadniając być może, że mecz ze Słowacją był wypadkiem przy pracy - komentuje dla Biznes Info Paweł Sikora, PR Manager STS.
- Jednocześnie według przewidywań naszych analityków, trudno jednoznacznie wskazać faworyta spotkania ze Szwecją, a kursy pokazują, że będzie to wyrównany pojedynek, w którym żadne z rozstrzygnięć nie będzie niespodzianką - dodaje Sikora.
Warto przypomnieć, że choć kursy przed meczem Polska-Szwecja są niemal "remisowe", to remis w środowym spotkaniu nie wystarczy nam do awansu do kolejnego etapu Euro 2020.
Już teraz trzymamy mocno kciuki za zwycięstwo drużyny Paulo Sousy, choć niestety za naszą reprezentacją nie przemawiają statystyki dotyczące dotychczasowych 26 spotkań ze Szwecją: tylko 8 zwycięstw, 4 remisy i aż 14 porażek.
Ostatni raz pokonaliśmy Szwedów 30 lat temu w meczu na stadionie w Gdyni, kiedy to wygraliśmy 2:0. Porażką zakończyło się natomiast nasze ostatnie spotkanie z tą reprezentacją, które zostało rozegrane w czerwcu 2004 roku, gdy przegraliśmy 1:3 w meczu towarzyskim w Sztokholmie. Rok wcześniej doznaliśmy bolesnej porażki 0:3, która de facto wyeliminowała nas z gry w Mistrzostwach Europy 2004.
Statystyki statystykami, na szczęście to nie one wygrywają mecze.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Masz interesujące zdjęcia lub filmik? Podziel się z nami wysyłając na [email protected].
