BiznesINFO.pl Twój portfel Wcześniejsza emerytura z niemiłą niespodzianką. Tysiące Polaków ma dostać tylko 1560 zł
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Wcześniejsza emerytura z niemiłą niespodzianką. Tysiące Polaków ma dostać tylko 1560 zł

5 października 2020
Autor tekstu: Wiktoria Pękalak

Wcześniejsze emerytury - dla kogo?

Projekt prezydencki dotyczący emerytur stażowych zakłada, że wszystkie kobiety, które przepracowały 35 lat i wszyscy mężczyźni, którzy w pracy spędzili 40 lat swojego życia będą mogli skorzystać ze wcześniejszej emerytury. Rozmowy dotyczące zmian w obrębie przyznawania świadczeń są na tapecie od rekonstrukcji rządu. Przed Radą Ministrów niełatwe zadanie - zaplanowanie przyszłorocznego budżetu.

Wprowadzenie emerytur stażowych ma być uzupełnieniem obecnego systemu emerytalnego, ponieważ w tej chwili ustawowym wiekiem emerytalnym jest 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. W przypadku osób, które zaczynają pracę bardzo wcześnie może się okazać, że w momencie uzyskania wieku emerytalnego ich staż pracy może dobijać pięćdziesięciu lat zamiast czterdziestu.

Pomysłodawcą nowej ustawy jest urzędujący prezydent Andrzej Duda, którego inicjatywa cieszy się poparciem “Solidarności”, która domaga się wprowadzenia dodatkowego warunku - kapitał, który zgromadzi emeryt stażowy musi wynieść przynajmniej 120 proc. najniższej emerytury. Ten warunek ma stanowić zabezpieczenie dla przyszłych świadczeniobiorców, by ich kapitał nie okazał się niewystarczający do wypłacania godnych świadczeń.

Niskie emerytury są tematem, który nieustannie powraca w dyskusji społecznej i mediach. Stale szukane są rozwiązania, które pomogłyby zagwarantować emerytom godne świadczenie. Obecna sytuacja epidemiologiczna w kraju może jednak doprowadzić do sytuacji, w której politycy będą musieli wycofać się ze wszystkich swoich propozycji dotyczących pomocy emerytom. Może się okazać, że do budżetu nie wpłynie wystarczająco pieniędzy, by zapewnić fundusze na wypłaty 13. i 14, emerytur.

Waloryzacja nie wystarczy

Wskaźnik waloryzacji emerytur na 2021 rok wydaje się wysoki - wynosi 3,84 proc., jednak biorąc pod uwagę, że oprócz inflacji jeszcze szybciej rosną ceny, które nie mają z nią nic wspólnego, przypomina Strefa Biznesu. W górę idą także ceny energii, wywozu śmieci, opłat związanych z mieszkaniem (słynny podatek od deszczu) i do tego wszystkiego jeszcze leki.

Nie jest pewne, czy w tym roku możliwe będzie podniesienie najniższych emerytur ponad wskaźnik waloryzacyjny tak jak to miało miejsce do tej pory, a kolorowo na pewno nie będzie, ponieważ najniższa emerytura wynosi w tej chwili 1200 zł, czyli mniej niż połowa minimalnej krajowej. Gdyby politycy spełnili swoje obietnice, w przyszłym roku wyniosłaby ona 1300 zł.

Wcześniejsze emerytury nie zachęcają

Portal wyliczył także, że gdyby emerytury stażowe obowiązywały już dziś, emeryci mogliby liczyć na 1440 zł po przepracowaniu 35 lat przez kobiety i 40 lat przez mężczyzn. Jeśli doszłoby do podniesienia najniższej emerytury w przyszłym roku minimalna emerytura stażowa wyniosłaby 1560 zł.

Obserwuj nas w
autor
Wiktoria Pękalak

Redaktor Biznesinfo. Absolwent filologii polskiej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, student filozofii. Wcześniej w miesięczniku "Teatr". Niestrudzenie projektuje zasadę ekwiwalencji z osi odbioru na oś kombinacji.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@biznesinfo.pl
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie