W tym wypadku nie skorzystasz więcej z mObywatel. Lepiej sprawdź od razu
Użytkownicy aplikacji mObywatel muszą zrobić to najpóźniej do 26 listopada. W przeciwnym razie stracą dostęp do wszystkich funkcji – od mDowodu po zastrzeganie numeru PESEL. Powodem jest odnowienie certyfikatu zabezpieczającego, a termin jest nieprzekraczalny.
Niektórzy nie skorzystają już z mObywatel
Wymóg aktualizacji wynika z konieczności wymiany certyfikatu domenowego, który odpowiada za szyfrowanie i uwierzytelnianie połączeń z serwerami państwowymi. Starsze wersje aplikacji nie będą już spełniały standardów bezpieczeństwa i zostaną zablokowane. Od 26 listopada tylko wersja 4.71.1 lub nowsza umożliwi dalsze korzystanie z mObywatela.
Zmiana nie dotyczy wyłącznie ochrony danych osobowych – aktualizacja jest także niezbędna dla zgodności z przepisami o usługach zaufania. Regularne odnawianie certyfikatów jest standardową praktyką zabezpieczającą przed atakami hakerskimi i przejęciem tożsamości użytkownika.

Jak sprawdzić wersję i zaktualizować aplikację?
Większość smartfonów automatycznie pobiera aktualizacje, o ile użytkownik nie wyłączył tej funkcji. Warto jednak sprawdzić to ręcznie – wystarczy wejść do Google Play lub App Store, wyszukać aplikację mObywatel i kliknąć „Aktualizuj”, jeśli przycisk jest aktywny. Numer wersji widoczny jest również na ekranie logowania, w prawym dolnym rogu.
Aktualizacja nie wpływa na dane zapisane w telefonie. Po ponownym uruchomieniu aplikacji wszystkie dokumenty – mDowód, prawo jazdy czy legitymacje – pozostaną dostępne. Jeżeli urządzenie ma zbyt stary system operacyjny, korzystanie z aplikacji będzie możliwe dopiero po jego wymianie.
Co się stanie po 26 listopada?
Po upływie terminu aplikacja w nieaktualnej wersji przestanie działać. Logowanie nie będzie możliwe, a dostęp do wszystkich modułów – w tym zastrzegania PESEL i mPrawo Jazdy – zostanie zablokowany. Ministerstwo Cyfryzacji planuje wysyłkę powiadomień PUSH, ale odpowiedzialność za aktualizację spoczywa na użytkowniku.
Zmiany dotyczą także aplikacji mObywatel Junior. Dzieci korzystające z e-legitymacji czy e-recept muszą również zainstalować nową wersję, jednak w ich przypadku aktualizacja nie przebiega automatycznie i wymaga pomocy dorosłych.
Ci Polacy szczególnie powinni sprawdzić wersję aplikacji
Ryzyko utraty dostępu dotyczy przede wszystkim osób, które:
- wyłączyły automatyczne aktualizacje,
- korzystają z telefonów bez dostępu do sklepu z aplikacjami (np. z odinstalowanymi usługami Google),
- używają urządzeń z przestarzałymi wersjami systemów Android lub iOS.
W takiej sytuacji aplikacja nie pobierze nowego certyfikatu i całkowicie zablokuje dostęp do dokumentów.
Najlepsze rozwiązanie to jak najszybsze włączenie automatycznych aktualizacji i ręczne sprawdzenie wersji aplikacji. Jeśli to niemożliwe, warto przygotować się na korzystanie z papierowych dokumentów.
Twórcy przypominają, że odnowienie certyfikatu to standardowy proces, który będzie się regularnie powtarzać. Lepiej więc zadbać o zgodność systemu już teraz, niż 27 listopada przekonać się, że cyfrowy portfel stał się bezużyteczny.